Zapalenie jelit u psów – IBD

Organizm psa  jest niczym układanka złożona z tysięcy elementów, z których każdy ma swoje miejsce i funkcję. Układ pokarmowy jest częścią tej mozaiki. Jeśli pracuje prawidłowo, pies czuje się dobrze. Problem pojawia się w momencie, gdy jakaś część układu niedomaga.

Przyczyn złego samopoczucia naszego pupila upatrujemy najczęściej w nieświeżym jedzeniu, ale może również sygnalizować stan zapalny jelit. Warto zatem wiedzieć, czym jest ów stan, jakie są jego objawy i jak sobie radzić z tymi dolegliwościami w domu ale pod nadzorem weterynarza.
Jelito jest fragmentem przewodu pokarmowego usytuowanego miedzy żołądkiem a odbytem. Dzieli się na dwie główne części: jelito cienki – w obrębie którego zachodzą procesy trawienia oraz wchłaniania substancji odżywczych – oraz jelito grube – gdzie dochodzi do tworzenia kału z niestrawionych wcześniej resztek jedzenia. Tu również następuje końcowy proces wchłaniania wody oraz soli mineralnych pozyskanych z resztek pokarmowych.

Zarówno jelito cienkie, jak i grube zawierają w sobie florę bakteryjną odpowiedzialną za procesy przemiany materii. Odpowiednie szczepy utrzymują jelita w stanie równowagi. Problem pojawia się, gdy równowaga naturalnej flory bakteryjnej jelit zostanie zaburzona. Wówczas dochodzi do powstania stanów zapalnych.

Schorzenie może przyjmować dwojaką postać – ostrą lub przewlekłą. W stanach przewlekłych mamy do czynienia z nasilającymi się co pewien czas objawami choroby oraz okresami tak zwanej remisji, czyli momentami, w czasie których dokuczliwe dolegliwości schorzenia maleją, a niekiedy nawet całkowicie zanikają.

Co wywołuje stan zapalny jelit u psów?

Niestety, medycyna nie zdołała wyjaśnić przyczyny wszystkich typów zapaleń. Najczęściej wymieniane są czynniki genetyczne, immunologiczne i środowiskowe. Istnieje jednak kilka przyczyn ostrych stanów zapalnych. Jedną z nich jest wprowadzenie do organizmu drobnoustrojów (bakterie, wirusy). Stan zapalny jelit może być również skutkiem reakcji organizmu na alergeny pokarmowe, takie jak: mleko, jajka, a także mięso. Czasami przyczyną zapalenia mogą być pasożyty przewodu pokarmowego.
Nie bez znaczenia są także leki które, podawane przy jakiejkolwiek infekcji, na wszelki wypadek, w dużych ilościach, niejednokrotnie podrażniają błonę śluzową jelit. Długotrwałe stosownie antybiotyków powoduje wyniszczenie naturalnej flory bakteryjnej, co ułatwia namnażanie się szkodliwych drobnoustrojów, a te mogą być źródłem zapalenia.

 

Objawy wynikające ze stanu zapalnego jelita grubego

 –      Ogólne samopoczucie nie ulega zmianie, zwykle pies nie ma też temperatury

  •  Niepokój
  • Fobie
  • Zwiększona agresywność
  • Głośne dźwięki w jelitach (bulgotanie, przelewanie)
  • Ból brzucha
  • Częste wypróżnianie (> 3 razy dziennie, lub więcej nawet do 10 razy),
  • Przeważnie małe ilości odchodów,
  • Często śluzowate, częściowo także (lekko) krwawe odchody,
  • Bardzo często pojawiają się biegunki, które trwają coraz dłużej i następuje stopniowe pogorszenie stanu zdrowia
  • Krótkoterminowa pozytywna odpowiedź organizmu na zastosowanie kortyzonu
  • Zwykle podwyższone CRP, zmniejszona ilość kwasu foliowego
  • Często umiarkowanie podwyższona poziom enzymu ALT / wątroby związany z zapaleniem jelita cienkiego,

Objawy wynikające ze stanu zapalnego jelita cienkiego

  • Refluks / wymioty wodą / śluzowate, czasem kwaśne, żółtawo zielonkawa zawartość, często pojawiające się w nocy
  • Często bardzo głośne dźwięki w jelitach, zwłaszcza w spoczynku lub w nocy
  • Mdłości, ślinotok, mlaskanie
  • „Pozycja Modlitewna” ze względu na niespecyficzny ból w nadbrzuszu, podobna do pozycji przyjmowanej w ostrym zapaleniu trzustki
  • Poranne zjadanie trawy, lizanie dywanów, ścian
  • Niepokój, nerwowość, emocjonalna niestabilność
  • Fobie
  • Zwiększona agresywność
  • W niewielkim stopniu zwiększona aktywność enzymów trzustkowych we krwi
  • CRP w normie, Diagnostyka laboratoryjna często nie wskazuje na istnienie choroby,

Powikłania jelitowe

Przewlekłe stany zapalne jelit nie tylko wywołują uciążliwe dolegliwości, ale niejednokrotnie są przyczyną dalszych komplikacji zdrowotnych w obrębie samych jelit. Zdarza się, że zapalenie jelit powoduje jego owrzodzenie czy perforacje odcinka przewodu pokarmowego. Niekiedy może dojść do zwężenia jelit, co w dalszej konsekwencji prowadzi do ich niedrożności. Wśród kolejnych powikłań można wymienić ostre rozdęcie okrężnicy, tworzące się przetoki, choroby odbytnicze, nowotwór okrężnicy oraz wiele innych.

Powikłania pozajelitowe

Stany zapalne jelit mogą niekorzystnie wpływać również na inne organy wewnętrzne. Choć nie zawsze. Ponadto, u psów przewlekle cierpiących na to schorzenie mogą występować inne choroby, takie jak: zapalenie spojówek, problemy z nerkami oraz wątrobą, choroby tarczycy, a także stany zapalne stawów, które są jednym z najczęściej spotykanych powikłań  pozajelitowych występującym u psów.  

Jak sobie radzić z dolegliwościami ?

Ponieważ stan zapalny jelit może być wywoływane przez różne czynniki, nie ma jednego sposobu na radzenie sobie z dolegliwościami. Jeśli przyczyną jest stosowanie określonego leku, to najprostszym sposobem na poprawę stanu zdrowia psa jest odstawienie medykamentu lub zastąpienie go innym. Z kolei niedomagania wywołane niewłaściwym jedzeniem są stosunkowo proste do wyeliminowania pod warunkiem, że znamy źródło zakażenia.

W przypadku wystąpienia ostrych stanów zapalnych istotne jest, by nie nadwyrężać organizmu. Wskazany jest wówczas odpoczynek oraz odpowiednia dieta, która pomoże złagodzić skutki nieprzyjemnych dolegliwości. Ponieważ biegunki prowadzą do odwodnienia organizmu, należy uzupełniać jej braki poprzez podawanie często w małych ilościach wody.

Nieco inaczej rzecz się ma w przypadku psów cierpiących na przewlekłą formę stanów zapalnych, u których niezbędna jest stała opieka weterynarza. Ważnym elementem radzenia sobie z dolegliwościami jest dieta, która pomaga chronić jelita przed dodatkowymi podrażnieniami. Należy jednak pamiętać, że w zależności od lokalizacji zmian oraz stopnia nasilenia stanu zapalnego rekomendowany może być inny typ pożywienia. Z tego względu dieta powinna być dobierana indywidualnie dla każdego psa i może być modyfikowana w momencie nasilania się dolegliwości.

W zależności od rodzaju choroby, możliwe jest zastosowanie leczenia farmakologicznego.

Typowe objawy IBD nie występują u wszystkich chorych psów jednakowo i czasem pojawia się tylko kilka z wymienionych powyżej objawów. Zazwyczaj problemy pojawiają się u psów we wczesnej młodości. Leczenie objawowe zapewnia jedynie chwilową ulgę.
 

Standardowe leczenie IBD z naciskiem na okrężnicę

Wykonywane są ciągle badania nad patogenezą tej choroby w celu odkrycia nowych możliwości leczenia.
Obecnie lekarz weterynarii może zalecić następujące podejście diagnostyczne i terapeutyczne:

– Badanie endoskopowe jak również test  Giardia (ELISA badanie kału) i innych chorób pasożytniczych.

– Krótkotrwałe zaaplikowanie kortykosteroidów (na przykład deksametazonu). Jednocześnie wprowadza się leczenie sulfasalazyną (3 x 8 mg / kg / dzień) przez co najmniej 6 tygodni (lecz zazwyczaj już w niższym dawkowaniu).

– Bardzo ważną rolę w leczeniu IBD odgrywa dieta. Polecam gotowane posiłki.

Standardowe leczenie IBD zapalenia jelita cienkiego połączonego z refluksem przełyku (IGOR)

W przeciwieństwie do zwykle stosunkowo łatwej do opanowania IBD, IGOR jest znacznie trudniejszy w leczeniu i zazwyczaj wymaga indywidualnego podejścia do choroby.

Bardzo dużą rolę będzie w tej chorobie odgrywać również dieta. Najlepsza gotowana.

Konieczna jest stała współpraca z weterynarzem. To bardzo ważne.  

Jeśli Twój pies ma nawracające biegunki, ma duży apetyt i mimo pochłaniania dużej ilości pożywienia chudnie. Wykonałeś przy tym wszystkie badania i skorzystałeś leczenia farmaceutykami i jak do tej pory nie ma spodziewanych efektów, to być może Twój pies ma zapalenie jelit. Porozmawiaj o tym ze swoim weterynarzem.

 

Cóż mogę zaproponować jako uzupełnienie leczenia farmakologicznego?

– Głodówka  – (12 godzin minimum dla psów, które są wychudzone) do 48 godzin. Woda do picia konieczna.

– Zmiana diety – dieta jest podstawą w leczeniu IBD. Tak jak wczesniej napisałam, polecam gotowane jedzenie.

– Probiotyki

– Woda – z kranu zawiera chlor i inne toksyczne związki, które zabijają pożytecznych bakterie w jelitach. Podając swojemu psu wodę źródlaną pomożesz zwalczać problemy jelitowe. Polecam wody o wysokim pH 8,00 lub wyższym.

– Ostropest – wątroba jest ważnym elementem regulacji trawienia i wytwarza duże ilości enzymów metabolicznych. Należy wspomagać pracę wątroby swojego zwierzaka podając mu  ostropest raz dziennie; pomożesz w ten sposób  wątrobie tworzenie nowych, zdrowych komórek.

– L- Glutamina – regeneruje ściany jelit. Dawkowanie uzgodnij z weterynarzem.

– Kwasy huminowe – usuwają toksyny z układu trawiennego i przyległych tkanek.

– Homeopatia – Nux Vomica i Arsenicum alb. Powstrzymują wymioty i biegunkę.

– Preparaty wzmacniające odporność.

– Zioła i alternatywne leki przeciwko biegunce:

Kora Wiązu Angielskiego (Ulmus rubra) z którego pochodzi kora rośnie na wschodzie Ameryki Północnej. Od zawsze, Indianie północnoamerykańscy stosują korę wewnętrzną tego drzewa w celach medycznych. Kora wiązu angielskiego jest bogata w skrobie i śluz, któremu przypisuje się główne właściwości terapeutyczne, przede wszystkim w leczeniu zapaleń i podrażnień wewnętrznych i zewnętrznych. Śluz z kory wiązu jest bogaty w liczne substancje odżywcze takie jak łatwostrawne węglowodany, witaminy i minerały ( wapń, żelazo, magnez, mangan, fosfor, selen, cynk, beta-karoten oraz witaminy B1, B2, B3 i C oraz beta-sitosterol. kampesterol taniny).

Kora wiązu znana jest głównie jako niezastąpiony środek w nieomal wszystkich problemach żołądkowych, stosowana w czasie przewlekłych biegunek łagodzi objawy przy równoczesnym wzmocnieniu organizmu dzięki swym odżywczym właściwościom, daje również doskonałe efekty przy chronicznym zatwardzeniu. Reguluje trawienie pomagając organizmowi wyeliminować zanieczyszczenia i toksyny, posiada efekt łagodzący na podrażnione jelita i przewód moczowy, a także pomaga przy owrzodzeniach pyska, czy żołądka.

36 thoughts on “Zapalenie jelit u psów – IBD”

  1. Dzien dobry.Proszę o pomoc.Moja 12 letnia sunia cocker spaniel ma od jakiego czasu pojawiajacy sie w kale śluz, miala rowniez pojedyncze biegunki, kał rowniez byl ze 2razy w jakby częsciowo w kokonie.Pierwszy raz ponad ro temu potem po pol roku i coraz czesciej zaczal ten sluz sie pojawiac.Badania wczesniejsze nie wykryly pasozytow .Potem znowu zrobilam za jakis czas b.na pasozyty wyszla psia glista.Byla leczona.na chwile spokoj ale znowu pojawil sie sluz i 1 raz biegunka.Brala probiotyk z puriny 2 krotnie mowilam o tym wet. A ze 2 mce temu brala juz ten probiotyk i to wrocilo wet. kazal dac 2 raz nie pomoglo.Badania watrobowo trzustkowe w normie.Wet. powiedzial ze jak to nie pomoze to w ciemno metronizadolem bedzie leczyl.Ja sie nie zgodze poniewaz jest on bardzo antygenny- rakotwórczy dla zwierzat( byly robione badania na szczurach)Od malego jej gotuje glownie ryz i warzywa korzenne naprzemian wolowina indyk kurczak .Czasami raczej rzadko cos ze stolu np kanapka z pasztetem lub maslem, kalek ciastaChoroby crohna nie ma bo miala robione badanie .Bardzo prosze o pomoc nie chce ja naturalnie z tego wyprowadzic.Moze jakies inne badania .Juz sama nie wiem.Pozdrawiam Dorota.

    1. Pani Doroto. Poproszę o przesłanie wyników badań pieska na adres e-mail:psiediety@gmail.com. Otrzyma Pani również zestaw pytań, na które trzeba będzie odpowiedzieć. Na podstawie badań oraz odpowiedzi, postaram się pomóc pieskowi. Pozdrawiam.

        1. Mój pies ma stwierdzone IBD dostaje leki na stałe ale nie działają a pies jest agresywny do domowników nie chce jeść nie wiem co mam robić boję się że może to doprowadzić do tego że odejdzie.

    2. Witam czy mogę prosić o informacje co psiakowi dolega? Mam identyczne objawy. W tym momencie czekam na jeszcze dodatkowe badania kalu z laboratorium, które zajmuje się tylko i wyłącznie „kupkami”. Pod koniec kwietnia mam umówioną wizytę u lekarza aby przebadać biorezonansem na braki mikroelementów oraz na występowanie pasożytów. Nie wiem gdzie szukać problemów. Od października jesteśmy na karmie wątrobowej L/D gdyż wystąpiło zatrucie najprawdopodobniej Randapem. Alat mieliśmy wtedy 1200. W tym momencie 156 przy kuracji wątrobowej wzbogaconej o preparaty ziołowe bogate w lornityne. Prosba o pomoc.

      Ania

      1. Pani Anno. Trudno odpowiedzieć na zadane pytanie. Jeśli pies ma podejrzenie zapalenia jelit to bez biorezonansu wiadomo, że ma niedobory żywieniowe. Potrzebna jest odpowiednia dieta oraz naturalne suplementy do doprowadzenia jelit do prawidłowego funkcjonowania oraz wspomożenia pracy wątroby.
        Jeśli jest Pani zainteresowana dietoterapią – zapraszam – psiediety@gmail.com

  2. Dzień dobry.Bardzo proszę o jakokąkolwiek pomoc.Jestem właścicielką 1,5 rocznego maltańczyka.Jakieś 4 miesiące temu mój ukochany psiak zaczął chorować.Zaczęło się od spienionych wymiotów z krwią,następnie biegunka,kał czarny I bulgotanie w brzuchu.Pies był raczej niejadkiem,dostawał jednak różne psie przysmaki. Po pierwszym incydencie chorobowym podano mu metronizadol,objawy ustąpiły jednak po miesiącu problem powrócił I tak już 4 raz w ciągu 4 miesięcy od pierwszego zachorowania(początki wyglądają identycznie za każdym razem)USG-zwiększona perystaltyka jelit pomimo,że pies był przegłodzony,sporo gazu,jelto cienkie-fragment z widocznymi wtrętami,reszta bez zmian.W pierwszych wynikach krwi bardzo podwyższona Lipasa (Ale trzustka została wykluczona),podwyższony także lekko Aspat I Alat.Kolejne wyniki zrobione po miesiącu:Aspat I Alat w normie,Lipasa także,natomiast niedobory kwasu foliowego oraz podwyższony stężenie wit.B12 (w opisie podejrzenie schorzenia proksymalnej części jelita cienkiego/dwunastnicy,jelita czczego).Podstawowe badanie kału niczego nie wykazało. Psiak dostaje teraz suchy I mokry pokarm Royal Cabin Hypoallergenic I tylko to.
    Byłam już u 3 weterynarzy I każdy z nich w razie zaostrzenia objawów przepisuje podawanie Metronizadolu,nospy (doraznie) i priobiotyku (ten ost.otrzymuje bez przerwy od jakiś 3 miesięcy)
    Nie wiem już co robić I gdzie szukać pomocy,czy wykonać jeszcze badnie endoskopowe?Wet.mówił mi,że ono prawdopodobnie też nic szczególnego nie pokaże.Takim leczeniem tylko maskuję chorobę wg mnie I leczę objawy,A nie przyczynę.
    W tej chwili jesteśmy z Ricco po kolejnej zerwanej nocce (wymioty,biegunka).Przerwa tym razem trwała 1 tydz.!!!
    Błagam o pomoc!!!
    Iwona

  3. Dzień dobry, mam sunie buldożka, która od października ubiegłego roku ma krew w kale. Zostały zrobione praktycznie wszystkie nie inwazyjne badania, jak badanie krwi i kału, które są dobre. Sunia była na diecie hypoalergicznej royla i hilsa bez efektu. Była też na diecie rybnej. Problem nadal się utrzymuje. Czy może nam pani pomóc?

  4. Witam,
    czytam jakie Państwo macie problemy z psami, ja również mam taki problem z dalmatyńczykiem ma stwierdzone IBD miał wykonaną gastroskopie i komplet badań ( przekroczone ALP ponad 800). Leczony sterydami po których czuł się strasznie źle wiec musieliśmy odstawić . Jest na diecie Hils z/Z oraz je gotowane króliki. Niestety znów nastąpiła remisja Pani weterynarz ( a weterynarzy zjechaliśmy w kraju kilku) zaproponowała lek Asamax 500 głównie chodzi o skład mesalazyna.
    Niestety obawiam się że efekty leczenia znów okażą się marne. Bardzo proszę o pomoc.

  5. Witam. Mamy problem z 7 miesiecznym owczarkiem niemieckim. W wieku 3 miesięcy zdiagnozowano u niej lambie. Przeszła leczenie 2 krotnie i problem z załatwianiem się ustał. W zeszłym tygodniu psiak bez żadnych dodatkowych objawów dostał drgawek. Padło podejrzenie na zatrucie. Przez 3 dni była na kroplówkach, wit. b i sterydy. Problem ustał pp 24h godzinach ale od tego czasu pies jest osowiały, bardzo szybko się meczy. Pojawiły się zielone stolce, a dzisiaj rano luźne stolce z śluzem. Jesteśmy jeszcze przed badaniem tarczycy i usg. Chciałabym się poradzić co robić dalej. Widać że młoda się męczy i od epizodu z drgawkami to nie jest ten sam pies. Bardzo proszę o poradę

  6. Dzień dobry, jestem właścicieelką trzyletniego buldożka francuskiego. Od jakiegoś czasu zauważyliśmy u suczki powiększone boki, tak jakby się opiła, czy objadła. dodatkowo pojawiła się biegunka ,czasami z domieszką krwi. Weterynarz stwierdził, że pewnie coś zjadła, bo ta rasa ma to do siebie, że je to co znajduje. Nawet jej nie zbadał. Biegunka utrzymywała się, więc udałam się do tego samego weterynarza po raz kolejny. Zlecił badanie kału na pasożyty nic więcej. Pies stracił apetyt, zaczął chudnąć. Biegunka była nadal. Zmieniłam weterynarza, zrobił badanie krwi i USG. Stwierdził niski poziom białka, anemię, dużą ilość płytek krwi, wodobrzusze. Wprowadził antybiotyk i probiotyk. Podajemy go dwa tygodnie, brak poprawy. Zmieniliśmy karmę na hypoalergiczną (leczniczą), którą dajemy suczce na siłę, bo sama nie chce jej jeść. Weterynarz powiedział, że obecnie może jedynie wprowadzić steryd. Podejrzewa chorobę autoimmunologiczną. Pies chudnie. Co robić?

  7. Witam. Moja Lexi 4 dzien ma brak apetytu. Mruczy po zjedzeniu jakby cos jej dolegalo. Ale to samo zdarza sie gdy nie zje. Jest b. Apatyczna. Lexi skonczyla dopiero 10 miesiecy. 2 dni temu bylimy u Weterynarza. Dostala zastrzyk przeciw wymiotny i bolowy. Zrobiono jej rtg, ktore nic nie wykazalo. Vet powiedzial ze niekonieczny antybiotyk bo jej temp siegala 39.6. Od soboty zalatwila sie tylko 2x i dopiero wczoraj wieczorem. Zalecona nam dieta to gotowany kurczak z ryzem. Dalam jej rowniez jogurt naturalny po ktorym chyba dopiero sie wyproznila. Kiedy dotykam jej brzucha nie wykazuje bolu ale jak sam Vet powiedzial jest twardy. Kal byl lekko sluzowaty. Badania krwi powiedzieli ze niekonieczne jeslu nadal choc troche zjada posilki. Czy mam powody do niepokoju.

  8. Mam maltańczyka 2,5 roku. Nie wiem co mu dolega. W zeszłym roku się rozchorował, dokładnie nie wiadomo na co ,przypuszczenia to jelita. Objawy były takie że pies miał dreszcze śluz w kale i bulgotanie w brzuchu. Brzuszek nie był wzdęty, gazów też nie było. Otrzymał metronidazol i jeszcze jeden antybiotyk tylko nazwy nie pamiętam.Po leczeniu zrobione zostały badania i wyszło tylko że było za mało wapnia. Po dwóch miesiącach wszystko wróciło do normy. Pięć miesięcy był na karmie weterynaryjnej, na początku nawet było ok lecz pózniej kupka zaczęła być najpierw zielona a następnie czarna. Po konsultacji z wetem nic się nie dowiedziałam. Polecił zmienić karmę, tak też zrobiłam wprowadzałam ją stopniowo bardzo delikatnie. na początku kupki były ok , po czterech miesiącach zaczęły się zmieniać. Dodam że w między czasie pies był wykastrowany i także otrzymywał metronidazol. Niedawno kupki zaczęły robić się zielone następnie czarne a na koniec sam śluz, pies dostał potwornych zacieków, i saneczkował. Dostał zastrzyki , probiotyk i nawet nastąpiła poprawa. Minęły dwa dni i pies znowu dostał dreszczy jakby go coś bolało, nie wiedziałam co robić było widać że go coś boli. Podałam metronidazol i ból minął jak ręką odjąć. Jutro idę do weta , tylko jakie badania mam zrobić żeby stwierdzić co właściwie mu jest. Nie chcę go faszerować tabletkami bo pies mi się wykończy. Proszę o radę wiem że musi mieć badania tylko jakie??

  9. Witam, mam problem z moja 7-miesięczną suczką cavaliera. Pies w wieku 2,5 miesiąca przeszedł kocydioze – bardzo szybko opanowaną, w ciągu tygodnia od pierwszych objawów. Później przez około 3 miesiące był spokój jeśli chodzi o układ pokarmowy (poza zapaleniem pęcherza). Na początku grudnia piesek z dnia na dzień zaczął robić obfite, cuchnace i częste kopy (do 5 razy dziennie) ze śluzem i krwią. Wykonano wszystkie badania RTG, RTG z kontrastem, USG, morfologię, biochemię, panel trzustkowotrzustkowo-jelitowy. Nic konkretnego nie wyszło poza podwyższonym nieznacznie TLI (39 przy normie do 35) i GGT (5 przy normie do 2) oraz w usg lekko pogrubiona okreznica. Diagnostyka trwała prawie 2tygodnie i w tym czasie psa leczono objawowo w połączeniu z dieta. Obecnie Pies jest na diecie niskotluszczowej, dostaje enzymy trawienne i B12 w zastrzykach. Przez caly czas ma apetyt, normalnie pije, bawi się i chętnie wychodzi na spacery, ma ładną sierść i jest w dobrej kondycji. Przez okres tej dziwnej choroby przez głodówki i dietę stracila ponad 1kg masy ciala przy wadze 5,5kg (wówczas). Szybko to nadrobila i obecnie wazy 6kg. Na jakiś czas dolegliwości zostały opanowane (tzn. 3 wyróżnienia dziennie uformowany kałem, wiem że to nie jest szczyt marzeń ale po tym co przeszła to i tak duża poprawa), jednak po 3 tygodniach od zakonczenia leczenia znowu wracają spore, częste i plackowate stolce, przelewanie w brzuchu i nieprzyjemne gazy. Czasami jedzenie niejako przelatuje przez psa – od razu po posiłku wyproznia się nieuformowanym kałem. Lekarze podejrzewają, że problemem może byc zle wchlanianie pokarmu. Czy wie Pani co to może być? Jaka moze być przyczyna nawracjacych luźnych stolców? Proszę o pomoc.

  10. Witam, mam trzy małe suczki (kundelki), które od lutego mają nawracające biegunki (zapalenia jelit). Chorują przeciętnie raz w miesiącu i zazwyczaj kończy się to podaniem antybiotyków. Zaczyna chorować jedna, a pozostałe stopniowo się od niej zarażają. Dostają regularnie tabletki Rumen tabs, teraz dostałam także od weterynarza pastę pro-kolin. Są na suchej karmie Arion dla psów ras małych. Przez jakiś czas jedna z nich zjadała odchody, ale ostatnio po tabletkach Rumen tabs, przestała. Teraz zdarza się to tylko sporadycznie.

    Dwie sunie są ze schroniska i trafiły do mnie bardzo wychudzone. Karmę zjadają bardzo łapczywie.

    Czy może powinnam urozmaicić ich dietę, wprowadzić mięso, warzywa, czy zmiana żywienia mogłaby pomóc. Sunie są młode i mam je od dwóch lat, a problem pojawił się dopiero teraz. Wcześniej w ogóle nie chorowały. Zanim do mnie trafiły miałam dwa inne psy, i nigdy nie miałam takich problemów. Obawiam się tego ciągłego podawania antybiotyków. Proszę o radę.

  11. Witam, bardzo proszę o pomoc ponieważ od dłuższego czasu 8 letni mój piesek ma dziwny odruch mlaskania, przyjmowania różnych dziwnych pozycji , układania głowy w dziwny sposób na bok, czasami słychać głośne przelewanie się w jelitach , wymiociny śluzowate,koloru żółtego.Wymioty pojawiają się zazwyczaj nad ranem, zauważyłam też że czasami w kale zwłaszcza pod koniec wydalania kału pojawia się śluz, Stolce nie są typowo biegunkowe jednak konsystencja jest raczej lużnaLeczenie weterynaryjne niestety nieskuteczne,piesek przy cięższych epizodach tzn, w okresie kiedy często wymiotuje i jest bardzo osowiały dostaje jedynie kroplówki nawadniajace i zastrzyk przeciwzapalny -rozkurczowy. Niestety pomaga to na kilka dnie i dolegliwości powracają.Ostatnio zastosowano leczenie metronidazolem oraz probiotykiem i polprazolem ale widzę że po około 7 dniach poprawy zaczyna ponownie intensywnie mlaskać,niezbyt chętnie wychodzi na spacery, Piesek jest karmiony suchą karmą Hills I/d oraz stosuję dietę niskotłuszczową tzn gotowany ryż i pierś z kurczaka jednak dieta wg mnie jest zbyt uboga.
    Piesek stracił na wadze ok 1 kg
    Piesek miał wykonany profil trzustkowo-jelitowy który wykazał niski poziom kwasu foliowego oraz wit.B12
    Bardzo proszę o pomoc i wskazówki co dalej robić bo niestety leczenie w lecznicy weterynaryjnej jak do tej pory nie przynosi efektów a ciężko jest patrzeć jak piesek cierpi a ja nie jestem w stanie mu pomóc mimo że biegam z nim do lecznicy praktycznie co 3 dni jednak nic konkretnego nie zostało zdiagnozowane.Były podejrzenia zapalenia błony śluzowej żołądka, zapalenie trzustki wykluczone badaniami krwi.
    Mam jeszcze szereg badań biochemicznych krwi na których widoczne są pewne odchylenia od normy ,jednak weterynarz twierdzi że tym nie należy niepokoić się.
    Bardzo proszę o dalsze wskazówki co robić.Aktualnie bardzo nasiliło się ciągłe przełykanie i mlaskanie zwłaszcza w nocy.
    Pozdrawiam

  12. Dzień dobry, nasza historia zaczęła się w czerwcu 2018 roku kiedy to wystąpiło pierwsze ostre zapalenie trzustki maltańczyka który wtedy miał 5 lat. Wymioty i kal z krwią. Dostał kroplówkę został przetrzymany aby podnieść mu temperaturę witaminy i po tygodniu wyniki zostały ustabilizowane przeszliśmy na karmę royal low fat. na Początku było w miarę w porządku nic się nie działo po 3 msc znów pies zaczął wygrywać łapki padło na uczulenie na karmę kilkukrotnie została powoli zmieniana karma na wszystkie możliwe z niska zawartością tłuszczu. Aż włości skończyliśmy na karmie hills mokrej. Cały czas po 3 msc spokoju mamy bulgotanie i stukanie w brzuszku. Ponownie zapalenie trzustki pojawiło się nam na początku lutego. Znów kroplówki nawadnianie i pies wyszedł z tego od tej pory walczymy non stop z tym bulgotaniem i przelewanie co chwile dostaje jakieś ultragastrin urogastrin itd. A to bulgotanie ustępuje na chwile i znów wraca wszystkie badania możliwe na kal morfologia i wszystko już jest w porządku. Ale przelewanie nadal zostało. Okazało się ze na usg są pogrubione ściany jelit. Dostaliśmy kolejne lekarstwa.. syminarol dostaje od kilku dni ale kal nadal się nie poprawia jest cześć kupy uformowana ładna a druga cześć jest ze śluzem i podchodzi pod biegunkę bo jest bardzo miękka. Już zmieniliśmy weterynarza mimo ze wcześniej od samego początku pojawienia się zapalenia prowadził nas jeden teraz poszliśmy do tego który dał nam syminarol i probiotyk i nadal nic. Już nie mam siły a pies ciagle przyjmuje lekarstwa. Nie wiem co robić. Dodatkowo cały czas jest to mlaskanie chce jej pomoc a już nie umiem dosłownie. Suczka ma we wrześniu 6 latek. Bardzo proszę o pomoc

  13. Dzień dobry . Posiadam maltańczyka który ma trzy lata. Mam z nim problem, chodzi o jego ataki. Przejdę od poczatku. Pierwszy atak jego był jak miał dwa lata, objawia się to tym że pies się potwornie trzęsie jakby go coś bolało. Otrzymał antybiotyk i metronidazol. Wymioty się zdarzają ale bardzo rzadko, przed atakiem miał stolce ze śluzem. Przeszedł na karmę Hills Z/d była poprawa na krótką metę. Po pół roku wróciło. Zrobiłam testy na alergeny, okazało się że jest uczulony na ziemniaki , ryż, kukurydza, owies, groch. Przestałam kupować karmy przeszłam na jedzenie domowe. Obecnie dostają indyka , warzywa i makaron w karmie. Na jedzonko domowe przeszłam w zeszłym roku gdzieś tak we wrześniu. Od tamtego czasau miał dwa ataki . Dzisiaj pojawił się następny atak. Nie chcę faszerować non stop psa metronidazolem.

  14. Witam,
    Posiadam 3 letnią suczke shih tzu, która od kilku miesięcy miewa dni w których nie ma apetytu, często wymiotuję żółcią, często „burczy” jej w brzuchu, jest bardzo chuda, aktualnie „leczymy” ją u miejscowego weterynarza, który stwierdził zasinienie jelit i wdrożył dietę – tylko karma sucha Integra Protect intestinal oraz obserwacje, lecz jest bez zmian, proszę o pomoc, poradę co jeszcze możemy zrobić, ponieważ nie wydaje mi sie aby czekanie w tym przypadku było dobrym rozwiązaniem.
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz