Kolejny list…

Otrzymałam kolejny miły list.

Troska o zdrowie mojego pupila skłoniła mnie do poszukiwań odpowiedniej diety. Jest dużo publikacji temat karm i diet. Zdecydowałem się na BARF.W sumie wydawałoby się, że to nic trudnego, żywić psa jego naturalną dietą. Dla laika, jakim jestem, jest to jednak wyzwanie. I znowu masa sprzecznych
informacji z Internetu o tym jak żywić psa surowym jedzeniem. Na szczęście trafiłem na blog Pani Bogusi. Stał się on dla mnie poradnikiem i koplanią rzetelnej wiedzy. Dzięki temu dowiedziałem się wielu niezbędnych rzeczy o samej diecie jak i o żywieniu psa w ogóle. Najważniejsze jednak jest to, że Pani
Bogusia stała się moim przewodnikiem w praktycznym wprowadzaniu diety. Dzięki niej proces przejścia na nowy rodzaj pożywienia przeszedł bezboleśnie, a jadłospis przez nią ułożony zapewnia mojemu pupilowi wszystko co niezbędne do prawidłowego rozwoju.

Serdecznie dziękuje.

Również dziękuję za zaufanie, jakim mnie Pan obdarzył. Kolejny opiekun, który postanowił wziąć odpowiedzialność za zdrowie swojego psa w swoje ręce. Kilkanaście dni wspólnie opracowywaliśmy dietę dla psa. Myślę, że pies i jego Opiekun są w tej chwili zadowoleni.

To nie koniec.
Tak długo, jak będą mnie potrzebować pozostanę do ich dyspozycji. Nigdy nie zostawiam moich klientów bez opieki.

One thought on “Kolejny list…”

Dodaj komentarz