Och, być młodym i sprawnym ponownie…

Czy wiesz, że przeprowadzone badania na świecie pokazały, że 80% psów w wieku 6 lat zaliczanych jest już do seniorów. W kategoriach ludzkich to mniej więcej 42 lata. Mam 55 lat i wcale nie uważam się za seniorkę.

Niestety opiekunowie psów jakby pogodzili się z tym faktem. Ale czy Ty musisz też się godzić? Nie, nie musisz.

Niedawno spotkałam na spacerze opiekunkę z dwoma mopsikami. Uśmiechnęłam się do niej serdecznie i zaczęłam podziwiać oba staruszki. Pani Opiekunka patrzyła na mnie spod oka. Czułam, że coś jest nie tak. Mogłam popełnić jakiś nietakt, bo psy nie były w najlepszej kondycji. Wyglądały jakby miały bardzo dużo lat, miały matową sierść, a jeden z nich cierpiał z powodu choroby oczu. Delikatnie zapytałam, w jakim wieku są oba psiaki? Pani odpowiedziała, że liczą niecałe 5 lat. W wieku 5 lat pies nie powinien tak wyglądać, powinien tryskać zdrowiem i energią.

Jeśli Twój pies jest w kwiecie wieku i chciałbyś aby jak najdłużej cieszył się dobrym zdrowiem i nie był zaliczany do seniorów, czytaj proszę dalej.

Oto lista kroków, które pomogą oczyścić organizm psa – jego środowisko wewnętrzne i zewnętrzne oraz zachować na długo dobrą kondycję.

Podawanie psu odpowiedniej wody

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy woda, którą podajesz swojemu psu jest dla niego odpowiednia? Woda z kranu i wiele wód butelkowych są pełne zanieczyszczeń. Metale ciężkie, chlor oraz farmaceutyki to tylko niektóre z zanieczyszczeń znajdujących się w wodzie. Zanieczyszczenia te mogą mieć wpływ na skórę, sierść i ogólny stan zdrowia psów. Wodę do picia powinno podawać się psu w metalowej lub szklanej misce.

Uważaj, jakich środków pielęgnacyjnych używasz dla swojego psa

Długowieczność uzależniona jest od ilości toksyn obciążających organizm. Za każdym razem kiedy podajesz swojemu psu leki lub stosujesz szampon do jego pielęgnacji, w którym aż roi się od parabenów i innych „cudownych środków”, miej świadomość, że to na pewno mu nie pomoże, nie przedłuży jego życia. Na przykład myjąc szczenię szamponem, upewnij się, że środek ten jest naturalny, jeśli używasz mydła to powinno być ono na bazie roślin, a oba preparaty wolne od siarczynów i ciężkich chemikaliów.

Zdrowa dieta

Dla mnie dieta jest kluczem do długowieczności i zdrowego życia nie tylko u psów ale również u ludzi. Unikaj podawania psom takich składników jak – pszenica, soja, kukurydza, buraki cukrowe oraz generycznych tłuszczów i produktów ubocznych. Najlepszą karmą jest surowe mięso oraz surowe warzywa i owoce. Wprowadzając zmiany w sposobie karmienia swojego pupila nie śpiesz się. Rób to powoli. Co 2, 3 miesiące wprowadzaj białko z innych gatunków zwierząt. W ten sposób zmniejszysz wrażliwość Twojego psa na ich jedzenie. Prowadziłam kiedyś pewnego opiekuna, który od razu postanowił zmienić dotychczasowy sposób karmienia swojego psa z suszek na surowe jedzenie. Po pewnym czasie pies pochorował się i pan postanowił zaprowadzić go do weterynarza. Tylko po co? Po leki? Na nic one się nie zdadzą. To jego pośpiech spowodował chorobę jego psiaka. Tak dzieje się, kiedy opiekun chce od razu dokonać rewolucji dietetycznej. Nie tędy droga.

Dodaj enzymy i probiotyki do diety Twojego psa

Enzymy są podstawą prawidłowego trawienia. Jeśli karmisz swojego psa suchą karmą, gotowaną lub surowym mięsem nie pochodzącym z ekologicznej hodowli koniecznie dodawaj enzymy. Enzymów brak jest w karmie komercyjnej i gotowanym jedzeniu ponieważ wysokie temperatury czyli proces gotowania niszczy je. Jedzenie staje się martwe. Probiotyki są doskonałym sposobem aby zrównoważyć poziom bakterii w żołądku Twojego psa. Odpowiednia ilość przyjaznej flory bakteryjnej to zdrowe trawienie i silny układ odpornościowy. Dobre zdrowie ma bezpośredni związek z dobrobytem.

Unikaj antybiotyków

Dobre zdrowie jest kluczowym elementem zdrowego szczenięcia. Antybiotyki niszczą odporność organizmu. Każdego roku ponad 125 milionom psów i kotom aplikuje się antybiotyki. Na pewno dla wielu z tych zwierząt są one niezbędne ale niech ta liczba nie wyraża się w milionach. Antybiotyki to potężna broń w walce z chorobami bakteryjnymi. Mają one również swoje miejsce w weterynarii.
Wielu naukowców i weterynarzy holistycznych twierdzi, że antybiotyki powinny być używane tylko wtedy, kiedy jest to absolutnie konieczne. Nadużywanie antybiotyków może spowodować choroby autoimmunologiczne, przewlekłe infekcje ucha, a nawet raka. Dlatego tak bardzo zachęcam Cię do poszukiwania weterynarzy holistycznych, którzy poradzą sobie z wieloma chorobami Twojego pupila bez stosowania antybiotyków.

Unikaj chemicznych środków do zwalczania u Twojego psa pcheł i kleszczy.

Preparaty chemiczne do zwalczania pcheł i kleszczy są dla naszych zwierząt bardzo niebezpieczne i powinno się ich unikać. Znajdujące się w ich składzie substancje chemiczne przedostają się do krwi psa i mogą powodować działanie niepożądane takie jak alergie, problemy skórne, drgawki, a nawet prowadzić do śmierci. Preparaty te nadmiernie obciążają wątrobę, która musi poradzić sobie nie tylko z nagromadzonymi tosynami podczas zachodzącego metabolizmu ale również musi usunąć toksyny z tych preparatów. Należy również unikać obroży na pchły i kleszcze. Są one nie tylko niebezpieczne dla psa ale również dla Ciebie i całej Twojej rodziny jeśli ktoś ją dotknie. Zachęcam do poszukiwania naturalnych środków odstraszających te pasożyty zamiast uciekać do silnych środków chemicznych.

Możesz teraz powiedzieć, że to co napisałam to nieprawda, że są psy, które zjadają byle co, są co roku szczepione, kilka razy w roku odrobaczane i co, i żyją. Mało tego możesz znać osoby, które źle się odżywiają, palą po kilkadziesiąt papierosów dziennie, piją kilka szklanek kawy, nadużywają alkoholu i co, i żyją. To cud medyczny. Jednakże przykłady te nie są normą. Psy starzeją się w bezprecedensowym tempie i cierpią na choroby, na które nie chorowały jeszcze kilkadziesiąt lat temu. A przecież mogą one żyć długo i cieszyć się dobrym zdrowiem. To tragedia, że sześcioletni pies obecnie uważany jest za staruszka. Przy odrobinie cierpliwości, wiedzy i wysiłku możesz powstrzymać te smutne statystyki.

Z wdzięcznością.



One thought on “Och, być młodym i sprawnym ponownie…”

Dodaj komentarz