O zapaleniu trzustki raz jeszcze…

Zapalenie trzustki rozwija się, gdy dojdzie do zaburzenia równowagi mechanizmów hamujących bądź stabilizujących aktywność enzymów w komórkach pęcherzykowych trzustki, co doprowadza do aktywacji enzymów już w obrębie tego narządu.

Aktywne enzymy prowadzą do samotrawienia trzustki i okolicznych tkanek. W wyniku tego procesu znaczna część trzustki może ulec nieodwracalnemu zniszczeniu. Aktywne enzymy trzustkowe trawią ściany naczyń krwionośnych i sąsiadujące z trzustką ściany przewodu pokarmowego, co może wywołać wewnętrzny krwotok bądź perforację (przedziurawienie).

Samotrawienie trzustki wyzwala bardzo silną miejscową, a nierzadko i uogólnioną reakcję zapalną, w której biorą udział liczne mediatory oraz komórki zapalne.

Jakie są przyczyny?

– Niedożywienie z powodu złego przyswajania białka. Twierdzę, że na zapalenie trzustki w 100% chorują psy karmione komercyjnymi karmami oraz pokarmem w puszkach. Takie pożywienie nie zawiera żywych enzymów, w wyniku czego białko nie ulega całkowitemu strawieniu.Także łączenie komercyjnej karmy z domową dietą powoduje nieefektywnie trawienie. Żywność o wysokiej zawartości białka i wysokiej zawartości węglowodanów powinny być spożywane oddzielnie.

– Dieta obfitująca w kwaśne pokarmy z niewielką ilością zasadowych. Jedzenie takie czy to gotowane, czy przetworzone jest także pozbawione enzymów. W testach laboratoryjnych myszy, które były odżywiane dietą o niskiej zawartości enzymów posiadały dwukrotnie większą trzustkę niż ich dzicy kuzyni,którzy jedli dieta bogatą w enzymy (Enzyme Nutrition, Dr Edward Howell, pg. 82).

– Wiele leków przyczynia się do powstania zapalenia trzustki; są to leki z grupy tetracyklin, sulfamidów, kwas walproinowy (do leczenia drgawek) i środki moczopędne.

Nadmiar toksycznego czyli tzw. kwasotwórczego wapnia we krwi, którego najwięcej znajduje się w produktach pochodzących z pasteryzowanego mleka tak chętnie podawanym psom, w półsyntetycznych produktach mineralnych i multiwitaminach dodawanych do karm przemysłowych i tanich suplementów.

– Bardzo wysokie stężenie lipidów we krwi spowodowane dietą wysokotłuszczową, gdzie brak jest enzymów do rozkładu tłuszczów.

Zapobieganie i naturalne leczenie:

– Zapalenie trzustki to niedobór enzymów trawiennych. Ich uzupełnianie zmniejsza obciążenie trzustki. Polecam szczególnie podawanie enzymów pochodzenia roślinnego między posiłkami. Natomiast preparaty enzymów trzustkowych w postaci farmaceutycznych wyciągów ze świeżych trzustek zwierzęcych (najczęściej świń i wołów), zawierające trzustkowe enzymy trawienne: proteazę, lipazę i amylazę w określonych proporcjach powinny być podawane psom podczas posiłku aby zapewnić prawidłowe trawienie pokarmów. „Niektóre europejskie badania wykazały, że długoterminowa suplementacja enzymami rzeczywiście przyczynia się do zwiększenia rezerw enzymów w trzustce” ( Mark Stengler, ND, Alive, czerwiec 2002, pg. 72). Jeśli enzymy podawane są między posiłkami wtedy zmniejszają one istniejący stan zapalny. Polecam bardzo podawanie enzymów z algami (bogate w składniki mineralne) ponieważ enzymy są bezużyteczne bez minerałów.

– Niektóre objawy zapalenia trzustki powodują obrzęk brzucha, nadmiar gazów i wymioty, dobrym pomysłem będzie podawanie psu probiotyków. Często ich aplikowanie nastręcza wiele problemów. Małe zwierzęta powinny otrzymywać 2 dawki acidophilus i 2 dawki bifidus na dzień, a dużym zwierzętom należy je podwoić na początku trwania kuracji.

Nie dawaj psu do picia wody z kranu. Większość wodociągów zawiera organiczne węglowodory, które mogłyby obciążyć trzustkę toksynami . Najlepsza jest woda strukturyzowana, o której już pisałam.

– Dodawaj do jedzenia psa mikroalgi, które zawierają super czyste, doskonale wchłaniane składniki odżywcze m.in. karotenoidy. Karotenoidy są silnymi przeciwutleniaczami potrzebnymi do wzmocnienia i zwiększenia zdrowia układu pokarmowego, szczególnie ścian jelit. Wszelkie składniki odżywcze, które poprawiają zdrowie układu pokarmowego będą również wspierać trzustkę.

– Na całym świecie większość lekarzy weterynarii zaleca w leczeniu trzustki karmienie psów gotowanym jedzeniem. Po ustąpieniu, wyciszeniu dolegliwości ich pacjenci pozostają na gotowanej lub surowej diecie. W Polsce również zaleca się zmianę diety. Polega to na zamianie suchej, wysoko przetworzonej przemysłowej karmy na suchą, wysoko przetworzoną „leczniczą karmę”. Jest to bardzo wielki błąd. Okazuje się, że pies zamiast wyzdrowieć choruje jeszcze bardziej ponieważ organizm nie radzi sobie z nadmiarem toksyn. Wykonywanie olbrzymiej ilości badań diagnostycznych również niczemu nie służy. Wyobraź sobie, że czasem zmiana suszek na gotowane lub surowe jedzenie powoduje polepszenie stanu zdrowia Twojego pupila.

Dlatego zachęcam do karmienia chorego psa łatwostrawnymi, bogatymi w enzymy posiłkami. Polecam dużo surowych warzyw, takich jak cukinia, seler, ogórek, marchew, pietruszka, czerwone buraki. Źródłem białka powinno być gotowane lub surowe mięso. Warzywa surowe lub gotowane powinny być dokładnie zmiażdżone bowiem tylko w takiej postaci zostaną strawione. Twój pies powinien również dostawać do jedzenia świeże owoce bogate w witaminy i przeciwutleniacze.

Uwierz mi, to wcale nie jest trudne gotować swojemu psu.

W większości przypadków, zapalenie trzustki u zwierząt domowych jest rezultatem nierównowagi w stosowanej diecie. Gotowane jedzenie oraz dodawanie do niego roślinnych enzymów czy też surowa dieta daje Ci ogromne narzędzie w radzeniu sobie z wieloma dolegliwościami u Twojego psa. Dlaczego więc nie skorzystać z dobrodziejstwa Natury?

Na zakończenie podam Ci przepis na zioła w dolegliwościach trzustki.

Zmieszaj po 50 g kłączy tataraku i korzeni mniszka oraz po 25 g szyszek chmielu, ziela mięty pieprzowej, korzenia pokrzywy i ziela macierzanki lub ziela tymianku. Zioła sproszkuj w młynku elektrycznym i przechowuj w zamkniętym słoiku. Do 100 g miodu dodaj 2,5 łyżki sproszkowanych ziół i dokładnie wymieszaj. Podawaj psu 1 – 2 łyżeczki, w zależności od wielkości pupila, 1 – 2 razy dziennie przez dłuższy czas.

Tak przygotowany miodzik działa regulująco na wydzielanie żółci i soku trzustkowego, poprawia trawienie, ułatwia przyswajanie pokarmów i posiada właściwości przeciwzapalne.

Życzę Tobie i Twojemu Pupilowi dużo zdrowia.

One thought on “O zapaleniu trzustki raz jeszcze…”

  1. Ja mam w domu pacjenta nerkowo-trzustkowego i gotuję mu cały czas. A poziom trudności wzrasta, bo nie można podawać tłuszczy, prawie w ogóle białka ani produktów z dużą ilością fosforu. I da się zrobić to tak, żeby psisko jadło mięso, warzywa, owoce i wysokie węgle

Dodaj komentarz