Dzisiaj jeden z wykładów doktora z Hiszpanii Carlosa Alberto G., którego miałam okazję wysłuchać 🙂
Zapraszam do lektury 🙂
Mówią, że pies nie może i nie powinien jeść czekolady, cebuli, winogron, czosnku, rodzynek, pomidorów … i nie wiem, ilu jeszcze produktów. Jesteś pewien? Czy cebula jest faktycznie toksyczna dla Twojego psa? Twój pies nie powinien jeść czekolady? Wszystko, to zostało stworzone, aby cię przestraszyć i nie dać Twojemu psu żadnego innego jedzenia niż suszki i ostatnio będącego trendy – surowego mięsa.
Po przeczytaniu tego artykułu zrozumiesz, jak absurdalne jest takie rozumowanie.
Miej na uwadze bardzo ważne zdanie wypowiedziane wiele lat temu przez lekarza Paracelsusa , które stosuje w swojej praktyce oraz udzielając porad i wskazówek dotyczących żywienia i stosowania naturalnych suplementów u psów, kotów, ludzi i ogólnie żywych istot „Nic nie jest trucizną, wszystko jest trucizną sekret tkwi w dawce. „
Dla producentów karm takie mity – o zakazanej żywności – stają się luksusem, ponieważ większość opiekunów zostało zmanipulowanych tą informacją i pozostaje wiernymi suszkom i nie podaje swoim pupilom naturalnych pokarmów i składników odżywczych. A przecież są to produkty, które bez wątpienia przyniosłyby zwierzakom wiele korzyści.
Dobrze, niech będzie – pies NIE MOŻE jeść czekolady, ale to nie znaczy, że NIE MOŻE. Odpowiedz mi proszę – czy coś stanie się z Twoim psem, jeśli dasz mu odrobinkę czekolady, cebuli, czosnku lub … czegoś z wielu „zakazanych” pokarmów, którymi Cię straszą, i które są powielane w Internecie? PO ŻADNYM Z TYCH PRODUKTÓW NIC ZŁEGO NIE STANIE SIĘ PSU. To wypowiedź jednego z weterynarzy holistycznych, które wypowiedział parę lat temu, i który podaje swoim psom „zakazane produkty”. Jak wielu ludzi na całym świecie, zresztą .
I to się zgadza 🙂 Ja jedząc takie zakazane rarytasy, od czasu do czasu dzielę się z moją sunią odrobiną czekolady, ciasta. Czasem podczas krojenia cebuli na sałatkę jej kawałek spadnie na podłogę i moja sunią zjada go ze smakiem. Czosnku nie lubię więc się nie dzielę ale za to kupuję Daszy suplementy, gdzie w składzie niektórych jest obecny czosnek I co? I nic 🙂
Wszystko, co czytasz w Internecie, i przekazujesz innym opiekunom o „Zakazanej żywności dla psów”, zostało napisane przez teoretyków, którzy nie mają najmniejszego pojęcia o odżywianiu zwierząt, a wszystkie te rewelacje skopiowane zostały z sieci lub z książek o odżywianiu psów napisanych przez autorów sponsorowanych przez firmy produkujące sztuczną żywność.
CEBULA
Jeśli chodzi o cebulę – powiem Ci jaka jest prawda. 🙂 Cebuli raczej nie zje żaden pies, bo raczej nie należy ona do jego przysmaków. Pies i człowiek może zatruć się cebulą jeśli spożyją jej duże ilości. Czy jesteś w stanie zjeść 5 cebul na raz? Myślę, że po zjedzeniu jednego gryza będziesz miał dosyć . Ufffff. . . straszne, wyobraziłam sobie siebie podczas przeżuwania tego okropnego smaku, fuj. . .
Aby spowodować zatrucie cebulą (nie faktem, ale możliwością), należy spożywać jej 0,5% swojej wagi. Oznacza to, że pies o wadze 40 kg powinien zjeść 200 gramów cebuli, to jest trzy cebule średniej wielkości! Kto przy zdrowych zmysłach, z odrobiną inteligencji i zdrowego rozsądku, da swojemu psu 3 cebule? Pomyśl trochę. 🙂
CZEKOLADA
Tak samo jest z tym pysznym smakołykiem 🙂
Czy wiesz, ile trzeba zjeść czekolady aby się zatruć . . . Zobaczysz jak niedorzeczne jest to co Ci wpajają do głowy 🙂
Mówimy tutaj o popularnych czekoladach mlecznych, batonach i pralinkach różnego rodzaju.
Jak myślisz to ile tej klasycznej czekolady możesz zjeść aby doszło do MOŻLIWEGO zatrucia? W przypadku psa o wadze około 15 kg należy podać mu 600 gramów. Kto przy zdrowych zmysłach dałby swojemu psu 5-6 batonów czekolady? Pomyśl trochę 🙂
Jeśli chodzi o gorzką czekoladą. Aby doszło do zatrucia psa powinieneś podać mu około 250 gramów. Czy dałbyś ćwierć kilo takiej czekolady swojemu cockerowi, a co dopiero mastifowi o wadze 50 – 60 lub większej? Pomyśl trochę :
Ciasto czekoladowe jako przysmak? Proszę! Przestań uczłowieczać swojego psa. Ty też nie dogadzasz sobie codziennie tego rodzaju rozpustą. Chcesz zabawić psa? Kup mu dobry kawałek mięsa i daj go surowe lub gotowane tak jak on / ona lubi najbardziej. Superowo 🙂
Używaj zdrowego rozsądku, dieta psa nie potrzebuje cebuli, czekolady ani żadnego z tak zwanych „toksycznych pokarmów”, jednak nie ma nic złego, jeśli dasz pupilowi resztki jedzenia, które ma trochę cebuli lub podzielisz się przekąską z tak zwanych toksycznych pokarmów z nim / nią. Tak samo dzieje się z owocami i innymi pokarmami; czy to źle? Wręcz przeciwnie, wzbogacasz w ten sposób jego układ trawienny.
Twój pies może jeść wszystko, ale to nie znaczy, że masz zamiar dać mu zupę cebulową lub pół kilograma czekolady, zastępując jeden z jego posiłków. Proszę! Zachowaj trochę logiki i zdrowego rozsądku.
Zawsze pamiętaj zdanie Paracelsusa, które zostało zacytowane powyżej.
Zdrowego rozsądku życzę 🙂
One thought on “Toksyczne produkty – czy na pewno toksyczne?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To prawda,u nas czosnek był spożywany w ziołach i naszej Miji nic nie jest..:)Nie daje jej czekolady i cebuli bo się boje bardzo że względu na trzustkę,ale nie wiem czy nigdy choć okruszka nie zjadła i tego nie jestem pewnabo nawet jak ja kroję mogła mi spać choć cząstka…Ostatnio spadła mi pałeczka z odrobiną miodu i też polizalaa wręcz dopadła się i nic jej nie jest.