BARF jest skrótem i znaczy : Biologicznie odpowiednia surowa dieta ( Biologically Appropriate Raw Food ) Program BARF jest oparty na książkach i doświadczeniu australijskiego weterynarza doktora Iana Billinghursta, który opisuje zalety karmienia psów surową żywnością. Istnieje również kilka innych nazw dla BARF na przykład „Prey Model” i „Ultimate Diet” ale są one znacznie mniej znane.
BARF ma na celu dostosowanie systemu żywienia „drapieżnik-ofiara” dla domowych psów i kotów i jest to żywność składająca się głównie z surowego mięsa, z udziałem „kości mięsnych” i narządów oraz dodatkiem owoców, warzyw, olejów, ziół, a także jaj i przetworów mlecznych. Nie zaleca się karmienia produktami zbożowymi, chociaż inne źródła węglowodanów (na przykład rośliny strączkowe) są czasami dopuszczalne. Pomimo faktu, że „sztuczne składniki” (na przykład preparaty mineralne lub witaminowe) są zabronione, istnieje już na rynku duży wybór dodatków opracowanych specjalnie na potrzeby BARF.
Najczęstszym powodem przy wyborze systemu pokarmowego BARF jest chęć podawania psu „bardziej naturalnej i zdrowej żywności”. Inne powody to: choroby przewlekłe (np. choroby skóry, zaburzenia żołądkowo-jelitowe i alergie), których opiekun ma nadzieję „leczyć” nową dietą, oraz różne zarzuty, że gotowe komercyjne karmy zawierają tylko „odpady i składniki chemiczne” i prowadzą do różnych chorób. Ta opinia sprawia, że opiekunowie czują się niepewnie i szukają „zdrowych” alternatyw.
Głównymi źródłami informacji na temat systemu żywnościowego BARF są książki i Internet. Niestety, źródła te nie są zazwyczaj pisane przez ekspertów i często zawierają nieprawdziwe lub fałszywe informacje, chociaż mogą one być napisane w stylu naukowym. BARF jest często promowany w sposób bardzo emocjonalny i jest przedstawiany jako panaceum na choroby, a nawet na problemy behawioralne. Może to prowadzić do tego, że wielu opiekunów będzie wierzyć, że szkodzą zwierzętom domowym, dając im karmę przemysłową. Tak to prawda. Karma przemysłowa wysoko przetworzona szkodzi zdrowiu psów.
Fakty i mity
Po pierwsze, należy zauważyć, że nie ma żadnych długoterminowych badań dotyczących surowych diet. Dlatego dyskusja o ich zaletach i wadach może być prowadzona wyłącznie na podstawie danych z żywienia i fizjologii trawienia. Poniżej podane są różne zalety zwolenników BARF, które nie są do końca prawdziwe.
1. Znany skład i pochodzenie żywności – opiekun kontroluje skład i jakość żywności. Łatwo jest uniknąć źle tolerowanych produktów i alergenów.
2. Zdolność do unikania dodatków chemicznych – opiekunowie twierdzą, że w karmach znajduje się wiele szkodliwych dla psów chemikaliów. Wielu uważa, że niektórzy producenci dodają do pasz tak zwane „atraktanty” – substancje o atrakcyjnym zapachu / smaku, aby oszukać zwierzęta i zmusić je do jedzenia ich złej jakości żywności, a nawet do uzależnienia. A czy surowe mięso, które podają swoim zwierzakom jest wolne od chemikaliów (antybiotyków, sterydów, pestycydów i herbicydów)? Czy warzywa są również wolne od toksyn?
3. Unikanie zbóż – pomysł, że gluten i zboża są szkodliwe dla psów i kotów, jest kolejnym popularnym stwierdzeniem, które nie ma podstaw naukowych. Wiele psów otrzymywało produkty zbożowe na długo przed wynalezieniem przemysłowych pasz. Współczesne badania pokazują, że w trakcie ewolucji psy są genetycznie przystosowane do trawienia produktów węglowodanowych. Koty są również w stanie metabolizować węglowodany, chociaż w mniejszych ilościach niż psy. Produktów zawierających gluten należy unikać tylko wtedy, gdy zwierzę ma nietolerancję glutenu, ale są to niezwykle rzadkie przypadki.
4. Obróbka cieplna niszczy składniki odżywcze – zwolennicy BARF nie polecają również gotowania posiłków. To prawda, niektóre składniki odżywcze, zwłaszcza witaminy z grupy B i witamina A, są niestabilne, ale można je łatwo uzupełnić poprzez dodanie wystarczającej ilości składników odżywczych znajdujących się w naturalnych suplementach, aby zrekompensować straty podczas ich obróbki cieplnej. Ponadto, dostępność niektórych aminokwasów, zwłaszcza lizyny, jest również zmniejszona, ale w praktyce brak niezbędnych aminokwasów zwykle nie stanowi problemu dla psów i kotów, o ile otrzymują dietę zawierającą wysokiej jakości białko zwierzęce. Zniszczenie enzymów w mięsie przez ogrzewanie jest również podawane jako argument zwolenników karmienia surowym pożywieniem, którzy twierdzą, że podawanie mięsa poddanego obróbce cieplnej, prowadzi do „niedoborów enzymów”. A czy nie pomyśleli oni, że również mrożenie mięsa prowadzi do niedoborów. Enzymy, jako substancje aktywne, pod wpływem mrożenia, nie mogą już dłużej pełnić swoich zadań, nawet jeśli wciąż mają tę samą strukturę chemiczną. Martwe mięso, które zalega w zamrażarce, po rozmrożeniu nie posiada żadnych enzymów i niewiele składników odżywczych.
5. Zmniejszona jakość i ilość stolca – systemy żywieniowe BARF są z zasady dobrze przyswajane i oczywiście są lepiej trawione niż pasza przemysłowa niskiej jakości. Jednakże przygotowanie żywności dla psów w domu (przy obróbce cieplnej) nie ma negatywnego wpływu na strawność mięsa i dobrze strawione domowe diety można przygotować z gotowanych produktów.
6. Zdrowie jamy ustnej dzięki zwiększonemu żuciu – żucie twardych kawałków mięsa i kości wzmacnia przyzębie i oczyszcza powierzchnię zębów, ale niesie niebezpieczeństwo zranienia zębów lub dziąseł podczas jedzenia kości.
Wiemy już, że drapieżniki w przyrodzie pozyskują wapń z kości i potencjalnie innych źródeł, takich jak krew. Ale dzieje się tak tylko w Naturze. My kupujemy mięso w sklepie. Mięso takie nie posiada krwi, bo odpłynęła, kości jeśli są, to są już nie świeże. W naturze, kości są twarde, ale są również naturalnie miękkie lub bardziej elastyczne. Ale gdy zostają utlenione (wystawione na działanie tlenu z powietrza), stają się suche i łamliwe. Pies może nadal jeść kości, które zostały utlenione, ale chcielibyśmy tego uniknąć.
Podczas karmienia utlenionymi kośćmi mogą pojawić się potencjalne problemy zdrowotne – nie natychmiastowo ale po pewnym czasie i mogą być to np. problemy trawienne.
Istnieje wiele powodów, że kości nie są odpowiednie jako suplement wapnia dla naszych zwierząt. Kości z natury oprócz składników odżywczych zawierają również toksyny tym metale ciężkie, takie jak ołów i rtęć.
Kości mogą również zawierać pewne elementy toksyczne – toksyny z pokarmu, którym zwierze przeznaczone do uboju jest żywione, mogą być magazynowane w jego kościach.
Większość często przywoływanych pozytywnych efektów, takich jak „lśniąca sierść”, „aktywność” i „doskonała sylwetka” są subiektywnymi wrażeniami i trudno je obiektywnie udowodnić w warunkach klinicznych. Niewątpliwie brak substancji odżywczych lub podawanie diety, która nie jest odpowiednia dla danego zwierzęcia mogą powodować problemy, takie jak brak apetytu, zaburzenia trawienne i problemów skóry, jednak wiele chorób może również powodować podobne objawy.
Zagrożenia związane z podawaniem surowych diet
Rozważmy zatem ryzyko związane z podawaniem surowych diet:
- Brak równowagi składników odżywczych
- Problemy higieniczne surowego mięsa
- Problemy z jedzeniem kości
- Nieodpowiednie lub szkodliwe składniki
1. Brak równowagi składników odżywczych
Istnieje powszechne twierdzenie, że karmienie „przez jedzenie, jak w naturze” automatycznie pokrywa wszystkie potrzeby żywieniowe i że nie ma potrzeby stosowania suplementów, które mogą być nawet szkodliwe. Naturalnie organizm otrzymuje tylko te składniki odżywcze, które są zawarte w diecie. Znając wartość odżywczą składników diety i normę, możesz stworzyć dietę, która w pełni zaspokoi potrzeby organizmu. Istnieje wiele książek i stron internetowych oferujących gotowe przepisy BARF, ale, niestety, większość z nich jest niezrównoważona dla różnych składników odżywczych. Najczęstsze błędy to:
- Bardzo wysoka ilość białka – jest to bezpieczne dla zdrowych psów, ale diety wysokobiałkowe nie są zalecane dla starszych zwierząt, szczególnie z chorobami wątroby i nerek.
- Niska zawartość białka – na przykład, jeśli stosuje się mięso o wysokiej zawartości tłuszczu lub tkanki łącznej.
- Zwiększona lub niewystarczająca zawartość wapnia; niewłaściwy stosunek wapnia do fosforu – szczególnie niebezpieczne dla rosnących szczeniąt.
- Niedobór lub nadmiar witaminy A
- Niedobór witaminy E.
- Niedobór witaminy D – czasem twierdzi się, że psy i koty nie potrzebują suplementów witaminy D ponieważ jest produkowana przez ciało. To jest złe!
- Brak mikroelementów (cynk, miedź, jod, mangan)
- Stosowanie niepotrzebnych lub szkodliwych dodatków
Należy podkreślić, że zwierzę pozbawione witamin lub pierwiastków śladowych może nie mieć klinicznych objawów tego niedoboru od kilku miesięcy lub nawet lat, dopóki organizm nie wyczerpie wszystkich swoich rezerw lub do momentu zwiększonego zapotrzebowania na te substancje, na przykład w związku z chorobą lub ciążą. Ponieważ zwierzę może dobrze wyglądać, opiekun zwierzęcia może twierdzić, że „mój pies / kot wygląda zdrowo, więc nie brakuje mu niezbędnych substancji w diecie” lub „badania krwi są prawidłowe, więc nasza dieta jest poprawna”. Bardzo często spotykam się z takim twierdzeniem zwolenników BARF.
Warto wyjaśnić, że optymalnej podaży składników odżywczych nie da się ustalić za pomocą takich analiz, ponieważ wskaźniki krwi dają tylko „migawkę”, podczas gdy zmiany długoterminowe nie ujawniają się aż do wyraźnego deficytu lub nadmiaru substancji. W przypadku wapnia i fosforu ich poziom we krwi jest stale utrzymywany w wąskim zakresie, a jego zmiany wskazują na procesy patologiczne, które rzadko są związane z karmieniem. Aby ocenić, co zwierzę otrzymuje pod względem składników odżywczych, jego dieta powinna być zawsze oceniana!
Zwykle potrzeby żywieniowe zwierząt są obliczane na podstawie danych pochodzących z zaleceń mających podstawę naukową. Zwolennicy BARF często krytykują te normy i twierdzą, że nie mogą być stosowane w BARF, gdyż używana jest w nim surowa żywność.
Niektórzy opiekunowie nie przyjmują żadnych dodatków, na przykład mineralnych, jako „sztucznych”, i chcą używać tylko „naturalnych źródeł”, takich jak owoce, warzywa i zioła, aby zaspokoić potrzeby ich zwierząt domowych. Należy zauważyć, że zawartość witamin i pierwiastków w tych produktach jest zwykle przeszacowana, a w rzeczywistości ich poziom jest niewielki, aby pokryć potrzeby przy stosowaniu odpowiednich dawek. Wiele „danych naukowych” zostało przeniesionych z tradycyjnej medycyny i rzadko ma korzystny wpływ na psy i koty.
Stworzenie diety BARF, która spełnia wszystkie potrzeby żywieniowe zwierząt bez stosowania suplementów mineralnych i witaminowych, jest możliwe, ale trudne i często wymaga konsultacji ze specjalistą. W Polsce jak dotąd nie ma takich osób.
Różne dodatki oparte na ziołach, algach, glinie i podobnych składnikach są szczególnie popularne wśród zwolenników BARF i są uważane za naturalne źródła składników odżywczych, które zawierają niejasne „istotne elementy”. Skład dostępnych pierwiastków śladowych w suplementach może się znacznie różnić. Na przykład, wodorosty (kelp, Ascophyllum nodosum) są dobrym źródłem jodu, algi słodkowodne (Chlorella, Spirulina) nie zawierają jodu. Wreszcie, nie można wykluczyć prawdopodobieństwa wystąpienia skutków ubocznych i niepożądanych interakcji.
2. Zagrożenia związane z higieną
Mięso może zawierać wirusy, bakterie i pasożyty.
Wirus Aujeszky’ego ( wścieklizna rzekoma) jest głównym ryzykiem, ponieważ jest śmiertelnie niebezpieczny dla psów i kotów. Wielu opiekunów zwierząt domowych wie, że nie można podawać surowej wieprzowiny, ponieważ pojawiły się doniesienia o psach myśliwskich zabitych przez chorobę Aujeszky’ego po kontakcie z dzikami. Surowe mięso jest potencjalnie niebezpieczne, zwłaszcza gdy jest przygotowywane bez przestrzegania podstawowych zasad higieny i bezpieczeństwa żywności.
Patogeny obejmujące bakterie: Escherichia coli, Salmonella, Campylobacter i Yersinia (część mikroflory jelitowej) oraz endopasożyty (tasiemce, na przykład Echinococcus spp.) mogą powodować choroby u psów i kotów. Musisz również wiedzieć o możliwym niebezpieczeństwie dla ludzi; Oprócz patogennych i oportunistycznych bakterii jelitowych, surowe mięso (w zależności od pochodzenia) może być źródłem chorób zoonotycznych takich jak gruźlica lub tularemia, a zarówno zwierzęta domowe, jak i dzikie mogą być nosicielami toksoplazmy.
Zwolennicy diety BARF często sprzeciwiają się temu ostrzeżeniu argumentując, że psy i koty mają „odporność” na takie patogeny. I chociaż jest to częściowo prawdą, że psy i koty rzadko cierpią na zapalenie żołądka i jelit wywołane przez salmonellę, jednak mogą poważnie zachorować lub dostać posocznicy, szczególnie dotyczy to zwierząt z osłabionym układem odpornościowym.
Dużym zagrożeniem dla ludzkiego zdrowia jest nie tylko samo surowe mięso, ale fakt, że psy i koty, które jadły zanieczyszczone patogenami mięso, stają się nosicielami i mogą wydalać bakterie (np. Salmonellę) do środowiska z kałem przez wiele tygodni, co przyczynia się do ich rozprzestrzeniania się w domu i środowisku.
Oczywiście we współczesnym świecie produkty przeznaczone dla ludzi są zazwyczaj bezpieczne, potencjalne zagrożenia są eliminowane, a ryzyko jest dość niskie. Jednak produkty przeznaczone dla zwierząt często nie są uzyskiwane z przemysłu spożywczego.
Ponadto wiele produktów dla BARF można zamówić przez Internet, takie produkty są zazwyczaj transportowane w stanie zamrożonym, ale często nie są przestrzegane te same zasady higieny, więc nie ma gwarancji, że pojemniki transportowe są zawsze dezynfekowane i zawsze utrzymywany jest łańcuch chłodniczy.
Ponadto dostępne komercyjne surowe diety nie zawsze są wysokiej jakości i zawierają skażenie mikrobiologiczne.
3. Problemy spowodowane przez kości
Możliwe uszkodzenia wynikające z podawania psom kości obejmują: uraz w jamie ustnej i złamania zębów, przyklejoną kość w gardle lub przełyku, zaparcie, niedrożność jelit i perforację przewodu pokarmowego. Brak jest dokładnych danych na temat wzrostu tych problemów ze względu na rosnącą popularność diety BARF, ale według doniesień z klinik, przypadki te zaczęły występować znacznie częściej teraz w porównaniu z kilkoma latami wcześniej, kiedy wydawały się stosunkowo rzadkie.
4. Nieodpowiednie i szkodliwe składniki
Zawsze istnieje ryzyko, że przy przygotowywaniu porcji domowej opiekun używa składników, które są słabo trawione, a nawet mogą być szkodliwe.
Ponadto należy zauważyć, że niektóre produkty muszą być stosowane w ograniczony sposób w surowych dietach np. ryby – niektóre ryby (np karp, szczupaki, śledź, gromadniki) w surowej postaci zawierają enzym tiaminazę, która niszczy tiaminę (witaminę B1) co prowadzi do poważnych chorób. Inne ryby (gromadnik, mintaj, plamiak, leszcz, błękitek) zawierają trimetyloaminę, związek organiczny, który wiąże żelazo i (przy długotrwałym karmieniu) może prowadzić do anemii.
Specyficzne problemy
Należy odnotować dwa szczególne problemy związane z dietą BARF.
- Tyreotoksykoza – badania wykazały, że u psów, które otrzymały części mięsa zawierające gruczoł tarczycowy, może rozwinąć się nadczynność tarczycy lub tyreotoksykoza. W rzeczywistości problem ten jest typowy nie tylko dla surowej diety ale również dla gotowanych posiłków, ale w systemie żywienia BARF często stosuje się w żywieniu szyje i głowy ptaków. Ponadto bardzo często podawana psom jest tchawica i krtań. Ponieważ bezpieczna dawka nie jest znana, takie produkty należy uznać za nieodpowiednie do karmienia. Do chwili obecnej nie ma doniesień o tyreotoksykozie u kotów, prawdopodobnie dlatego, że te produkty rzadko podawane są kotom.
- Detoksykacja – niektóre materiały na temat BARF informują, że po przejściu z gotowej żywności na surową dietę u zwierzęcia mogą pojawić się w zaburzenia trawienia i problemy ze skórą. Zjawisko to zostało nazwane „detoksykacją”, tj. proces usuwania z organizmu „szkodliwych chemikaliów”, które dostały się do organizmu z przemysłowych pasz. Idea „detoksykacji” nie ma żadnego uzasadnienia naukowego w tym przypadku. Zaburzenia trawienia i problemy skórne mogą być objawem nietolerancji pokarmowej, ponieważ zwolennicy BARF mogą popełniać błędy, postrzegając te symptomy jako pozytywne i podobna reakcja na komercyjne karmy, rzekomo potwierdza ich negatywny wpływ.
Wniosek
BARF może okazać się jedną z możliwych opcji do karmienia kotów i psów, ale jest to związane z różnymi zagrożeniami. Osoby kompetentne powinny wyjaśnić te zagrożenia, ale także wziąć pod uwagę ideologiczne przekonania opiekuna. Opiekunowie chcą, aby ich zwierzak otrzymywał to co „najlepsze”, ale często ten wybór nie jest obiektywny ze względu na wpływ reklamy, Internetu lub innych osób. Jest ważne, aby dokonywać starannej selekcji i kontroli środków spożywczych, dobór receptur i porad znalezionych w internecie i książkach. Wszystkie produkty spożywcze muszą spełniać normy higieniczne, a opiekunowie powinni być świadomi niebezpieczeństwa skażenia bakteryjnego podczas używania mięsa z niewiarygodnych źródeł. Mięso w dzisiejszych czasach nie jest odpowiednie do karmienia zwierzaków. Jestem zwolenniczką karmienia psów i kotów surową dietą, w której znajduje się organiczne mięso oraz inne dodatki. Jeśli nie masz dostępu do takich produktów – nie decyduj się na karmienia swojego psa surowym mięsem. Zacznij mu gotować. Mięso organiczne jest drogie – jeśli nie stać Cię na kupowanie takiego mięsa – nie decyduj się na podawanie psu surowego, kupowanego w rzeźniach, czy sklepach. Zacznij gotować swojemu pupilowi.
Pod koniec ubiegłego roku NIK przeprowadził kontrolę w hodowlach zwierząt. Dotyczyło to co prawda kilku województw. Nie myśl, że w innych województwach jest inaczej.
Przeczytaj co wynika z tej kontroli.
Nie wierz w zapewnienia, bo takie też się pojawiają, że antybiotyki i chemikalia w mięsie nie szkodzą psom. Jeśli są szkodliwe dla ludzi to również szkodzą psom.
We wrześniu odbędzie się cykl wykładów prowadzonych przez czeską weterynarz Panią dr Petrę Domesovą, która będzie omawiać w jaki sposób żywić psy, zagrożenia wynikające z niewłaściwej diety. Już dzisiaj zapraszam Ciebie na te spotkania.
Z wdzięcznością
- Schulze KR. Najlepsza dieta: naturalne odżywianie dla psów i kotów. Affenbar Ink 1998.
- Steiner JM. Zapalenie trzustki. W: Steiner JM, (wyd.). Gastroenterologia małych zwierząt.
- National Research Council. Wymagania odżywcze dla psów i kotów. Washington, DC: The National Academies Press, 2006.
- Weese JS, Rousseau J, Arroyo L. Bakteriologiczna ocena komercyjnych pasz dla kotów i kotów kotów.
- Wendel F, Kienzle E, Bohnke R i in. Zanieczyszczenia mikrobiologiczne i niewłaściwy skład żywności BARF. Kongres ESVCN, Bydgoszcz, Polska 2012
- Zeugswetter FK, Vogelsinger K, Handl S. Nadczynność tarczycy u psów spowodowana spożyciem mięsa z głową tarczycy. ;
2 thoughts on “BARF – czy rzeczywiście jest tak doskonały?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Witam,
Chciałabym poradzić się Pani w sprawie gotowanej karmy „Braci Chart” dla mojego 4 letniego labradora. Tobi jest silnym, zdrowym psem, z apetytem (ale nie na suchą karmę). Karma „Braci Chart” jest wygodna, bardzo smakuje psu, ładnie pachnie. Jednak zastanawiam się, czy są w niej wszystkie niezbędne składniki, w odpowiedniej proporcji, które zapewnią mojemu psu zdrowie. Czy ma Pani jakieś informacje dot. tej karmy? Będę wdzięczna za odpowiedź.
Z pozdrowieniami. Elżbieta Hutnik
Pani Elżbieto. Karma faktycznie wygląda bardzo dobrze. Ale pytanie – czy uzupełnia Pani niedobory składników odżywczych dodatkiem naturalnych suplementów?
Jeśli nie, to pies ma braki żywieniowe. Pozdrawiam.