Nasze referencje

Chciałam opowiedzieć historię o moim pinczerze. Kubusia zabrałam ze schroniska dla zwierząt, gdy dowiedziałam się, że trafił tam po śmierci swojej właścicielki. Miał już wtedy 12 lat.

Pokochaliśmy się nawzajem tak mocnym uczuciem, że nigdy nie sądziłam, że aż tak można.

Z końcem 2015 roku mój pies mocno schudł. Sądziłam, że to od pasożytów w jelitach. Więc go odrobaczyłam. Ale Kuba nie przybierał na wadze.

Dużym problemem u niego były też zęby. Więc zaczęłam szukać w Internecie jakieś porady.

Tak trafiłam na Panią Bogusię. I tak zaczął się nasz kontakt.

Pani Bogusia zaleciła badania krwi. W których okazało się, że wyniki wątroby były mocno po przekraczane.

Dostałam od Pani Bogusi jadłospis ze specjalną dietą wątrobową. Miała ona oczyścić wątrobę Kubusia.

Kubuś często piszczał, szczególnie w nocy. Mamy za sobą wiele nieprzespanych. Nie wiedziałam co mu dolega.

Kubuś jest seniorem. Obecnie ma 18 lat

Dieta oraz leki homeopatyczne zaczęły dawać świetne rezultaty. Z każdym tygodniem było lepiej.

Po drodze wychodziły jeszcze inne zaburzenia. Po podaniu oleju kokosowego Kubę bardzo bolały jelita. Okazało się, że też trzeba je oczyszczać. Pani Bogusia zaleciła Pro-biotyc oraz enzymy.

Obecnie jelita są w dużo lepszym stanie. Kuba dobrze trawi. Nie ma problemów z wypróżnianiem. Mój pies dobrze sypia.

Jakiś czas temu także dołączyłyśmy suplement na kości Skelevet.

Zapomniałam o Spirulinie. Kuba dostaje do jedzenia wyciąg z alg. Świetnie to przyswaja.

Kuba ostatnio przytył prawie kilogram.

Kubuś jest niesamowitym psem. Ma wielkie serce. Nie wiem jak on to robi, ale jak gdziekolwiek się pojawia wzbudza ogromną sympatię. Obcy ludzie na ulicy mówią mi, że będą trzymać za niego kciuki.

Osobiście jestem zachwycona kuracją opracowaną przez Panią Bogusię.

Bałam się o mojego psa, nie wiedziałam co zrobić by nie cierpiał.

Mogę powiedzieć, że teraz dopiero potrafię zadbać o niego, po naukach Pani Bogusi.

Niesamowite też jest, że w każdej chwili otrzymuję pomoc od Pani Bogusi.

Były różne sytuacje i człowiek normalnie jest z tym sam. Nie wie co w danym momencie ma zrobić… Zawsze dostaję wspaniałą poradę na maila od Pani Bogusi.

I czuję ogromne wsparcie.

Z całego serca za to Pani DZIĘKUJĘ. Bo uratowała Pani mojego psa. A jest on miłością mojego życia.

M.B. z Bydgoszczy

 

Dziękuję za miłe słowa. Praca z Kubą i jego przemiłą Opiekunką nie skończyła się jeszcze. Kuba to senior, a więc musimy postępować z nim tak aby godnie przeżył swoje dalsze lata i jak najmniej cierpiał, jak by nie patrzeć to psi senior.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

One thought on “Nasze referencje”

Skomentuj MARIUSZ KOCOT Anuluj pisanie odpowiedzi