Zmiana diety.

petcafe.com.au
Istnieje kilka sposobów, aby zmienić dietę psa na surową,
naturalną dietę. Podam jeden, który okazał się doskonały w naszym przypadku.
Jak zapewne wiesz, nasze pierwsze podejście było totalną klęską. Nie
wiedziałam, że Dasza jest obciążona chorobą genetyczną i niektóre rodzaje
białek o dużej zawartości puryn były dla niej nie wskazane. Teraz nauczyłyśmy
się prawidłowego odżywiania i
najważniejszą rzeczą, jaką mogę Ci doradzić to niezbyt szybkie
przechodzenie na nowy rodzaj żywienia. Jeśli zaczniesz żywić swojego psa
naturalną, surową dietą z dnia na dzień, bo i takie są zalecenia może okazać
się, że Twój pies może odrzucić dietę i odmawiać jej jedzenia i / lub
zachorować. Tak więc, co nagle to po diable.
Zmiana diety powinna zająć Ci kilka tygodni lub miesięcy –
nie śpiesz się, rób to powoli. Jeśli zaczniesz karmić swojego psa nową dietą i podasz mu wszystkie składniki na
raz i u Twojego psa wystąpią jakieś negatywne reakcję to nie będzie wiedział,
co i jaki dodatek jest przyczyną problemu.
Jeśli produkty i dodatki żywieniowe będziesz wprowadzał
pojedynczo, to zorientujesz się na co pies źle reaguje. Dotyczy to głownie
mięsnych kości, niektórych rodzajów mięsa –
niektóre psy nie tolerują kurczaka lub wołowiny i dostają po ich
zjedzeniu rozstroju żołądka. W przypadku kiedy na zmianę będziesz podawał kości
mięsne i mięso różnych gatunków, które Twój pies może nie toleruje, wtedy nie
będziesz wiedział, który z nich spowodował rozstrój żołądka. Tak więc zalecam
cierpliwość, danie psu szansy na dostosowanie się do nowego rodzaju pokarmu.
Ostatnia rada, którą chcę podzielić się z Tobą jest taka aby
nigdy nie zostawiać psa samego, przynajmniej na początku, podczas jedzenia
kości mięsnych. Staraj się też podawać kości o takiej porze dnia i najlepiej w
dzień powszedni aby w razie jakichkolwiek komplikacji, czy nagłego przypadku
można było zawieźć psa do weterynarza. Prawdopodobieństwo na przykład zadławienia się psa kością jest bardzo
niewielkie, ale lepiej, przynajmniej na początku trzymać rękę na pulsie. Można
też podpytać weterynarza, w jaki sposób można pomóc swojemu psu w czasie, kiedy
jedziemy do lecznicy po pomoc.
Tydzień 1
Zastosuj u Twojego psa głodówkę. Nie martw się, psy mogą
doskonale obejść się bez jedzenia tyle czasu, więc post nie zaszkodzi mu na
pewno. Pozwoli to, całkowicie strawić to, co znajduje się w jelitach. Głód
spowoduje, że pies z chęcią zje nowy pokarm. Po 24 godzinach postu podaj psu
szyje z kurczaka lub indyka, do wyboru lecz nigdy razem ani na przemian, przez
2 tygodnie.
Wieczorem podaj psu mięsny posiłek. Sugeruję karmić samym
mięsem przez 3 tygodnie, a następnie zmienić na inny rodzaj mięsa. Spróbuj
podawać mięso, które nie jest takie samo jak kości mięsne. Na przykład jeśli
rano karmisz psa szyjkami kurczaka, wieczorem podaj mu mieloną wołowinę lub
jagnięcinę lub mielone mięso z indyka. Nie dodawaj żadnych warzyw lub
suplementów aż przez 3 tygodnie. Zaleca się jedynie podawać pre – i
probiotyki dla wzrostu przyjaznej flory
bakteryjnej w jelitach.

Tydzień 2
Należy kontynuować karmienie szyjkami kurczaka lub indyka rano, a wieczorem podawać to samo
mielone mięso jak w pierwszym tygodniu. Podaje się również pre- i probiotyki.
Tydzień 3
Zmienić kości mięsne. Dla przykładu mogą to być grzbiety
kurczaka, skrzydełka kurczaka lub indyka do wyboru lecz nigdy na zmianę. Wieczorem podaje się ten sam rodzaj mięsa z 1
i 2 tygodnia. Wprowadza się papkę warzywną. Zacznij od 2-4 łyżeczek, a
następnie w ciągu kilku najbliższych tygodni zwiększaj powoli ilość do tej jaką
powinien zjadać Twój pies. Sugeruję przygotowanie papki z cukinii, liścia
selera, dyni, marchwi, sałaty rzymskiej. Tę papkę możesz podawać i zwiększać jej
ilość kilku tygodni do kilku miesięcy. Upewnij się też, że mieszanka warzyw
jest dokładnie wymieszana z mięsem, żeby pies nie pozostawił w misce warzyw.
Kontynuuj podawanie pre- i probiotyków
Rozpoczynasz dodawanie suplementów. Zalecam olej rybny /
tran z łososia – 1 kapsułka 1000mg
powinna być dobra na początek.
Tydzień 4
Zmień rodzaj kości mięsnych. Kluczem do sukcesu jest
różnorodność. Zawsze uważaj na psa, gdy zjada kości, przynajmniej na początku.
Istnieje bowiem niewielka co prawda możliwość zadławienia. Zmień wieczorny
posiłek na inny rodzaj mięsa. Ponownie upewnij się, że nie jest on taki sam,
jak kości mięsne podawane rano. Kontynuuj podawanie pre- i probiotyków.
Kontynuuj też dodawanie oleju z ryb, ale teraz również dodaj
2 kolejne nowe suplementy. Proponuję najpierw tłoczony na zimno olej z oliwek –
zawiera witaminę E (około 1 łyżeczki od herbaty) i witaminę C (500 mg). W ciągu
najbliższych kilku tygodni, kolejno dodajesz wszystkie pozostałe suplementy,
które chcesz. Po włączaniu preparatów,
zaczynaj zawsze od najmniejszej możliwej dawki, aż dojdziesz do takiej, jaką
należy podawać psu dla zachowania dobrej kondycji. To może również potrwać
kilka tygodni lub miesięcy. Pozwól swojemu psu na dostosowanie się do nowych
rzeczy powoli, a wtedy będziesz miał jak najmniej problemów na dłuższą metę.
Możesz także rozpocząć podawanie kości rekreacyjnych w tym tygodniu. Mogą to
być kości cielęce lub
golenie jagnięce itp.
Jakie problemy mogą
wystąpić podczas przechodzenia na naturalną, surową dietę?
Pies nie chce jeść kości mięsnych – on po prostu nie wie,
co z nimi zrobić. Jeśli zaistnieje taka sytuacja pozostaw je przez jakiś czas.
Jeśli po tym czasie pies nadal nie będzie jadł, zabierz je i podaj ponownie
później. Możesz również kości rozdrobnić
lub pokruszyć na mniejsze kawałki. Pozwoli to psu poczuć zapach ich wnętrza.
Jeśli będzie nadal odmawiał, zabierz je i zaoferuj je następnego dnia rano.
Może to okazać się dobrą metodą. Pies raczej nie wytrzymuje długo bez jedzenia
i ostatecznie podda się i zje podane mu kości. W żadnym momencie nie należy
poddawać się i powrócić do karmienia suchą karmą. Jest to w tym momencie walka,
którą Ty masz wygrać. To najtrudniejsze chwile ale do przeżycia dla Ciebie i
Twojego psa.
Pies ma problem z wypróżnianiem – kiedy pies je kości po
raz pierwszy, może dojść do sytuacji, że dostanie zaparcia. Być może trzeba
wtedy dodać więcej papki warzywnej i / lub jogurtu naturalnego do zmiękczenia
stolca. Nie panikuj, nie dawaj od razu olbrzymiej ilości papki lub litr jogurtu – zwiększaj
powoli te ilości, aż do momentu
kiedy stolec będzie wychodził bez wysiłku. Możesz również dodać surowej dyni,
która szybko upora się z problemem. Zetrzyj ją na tarce tak jak warzywa – łyżka
lub dwie powinny wystarczyć.
Pies ma rozwolnienie – to także się czasem zdarza, kiedy
pies zaczyna jeść surowe mięso po raz pierwszy. Układ trawienny nie posiada
wystarczającej ilości enzymów trawiennych niezbędnych do przetwarzania surowego
mięsa, i to może powodować biegunkę. Jeżeli po jednym dniu problem nie ustąpi,
trzeba będzie podać psu surową, startą
dynię do jego jedzenia. Powinno
to pomóc w dzień lub dwa. Jeśli problem jest poważny, zastosuj głodówkę przez
24 godziny (lub dłużej, jeśli potrzeba, aż biegunka zatrzyma się). Potem możesz
zacząć od nowa karmienie. To trudne chwile do przeżycia dla opiekuna. Ale
zaprocentuje zdrowiem i pięknym wyglądem Twojego psa.
Niestrawione kości w stolcu – wielu opiekunów martwi się,
gdy znajdują niestrawione, czasem ostre kawałki kości w kupie. To zupełnie
normalna sprawa u wielu psów podczas ich pierwszego włączenia do surowej diety.
Psi układ trawienny potrzebuje czasu aby wytworzyć enzymy potrzebne do
trawienia kości. Kiedy ich poziom nie jest wystarczający, niektóre nie
strawione kości będą widoczne w stolcu. Nie martw się, to powinno ustąpić w
ciągu kilku dni. Jednak jeśli po upływie 5 dni nadal będą pojawiać się, to może
trzeba podać psu enzymy trawienne i wspomóc trawienie. Enzymy możesz kupić w
każdym sklepie ze zdrową żywnością. Powinieneś również w takim przypadku podać
psu pre- i probiotyki.
Pies więcej się
drapie
– jeśli zaobserwowałeś to podczas zmiany karmienia, może to oznaczać
kilka rzeczy. Pierwsze – to może być proces detoksykacji. Psy, które były
karmione wysoko przetworzona karmą, zawierającą środki chemicznie czasami
przechodzą ten etap. To proces
oczyszczania i niektóre psy mogą reagować drapaniem w tej fazie. Drugie – to
reakcja alergiczna na podawane mięso. U niektórych psów np. kurczak lub wołowina
powoduje reakcje alergiczne i psy drapią się częściej. Do Ciebie należy osąd,
jak mocne jest to drapanie. Jeśli jest łagodne, to w ciągu 3 tygodni powinno
się wszystko uspokoić. Jeśli jednak drapanie nie ustaje, a staje się intensywne
może trzeba będzie odwiedzić weterynarza w celu przeprowadzenia testów. Czasem
dodatek oleju lnianego do jedzenia okazuje się skuteczny w przypadku
intensywnego drapania się. Można podawać też olej kokosowy.
Pies wymiotuje mięso i zjada je ponownie – to chyba najgorszy widok – opiekun widzi i
myśli, że z jego psem dzieje się coś bardzo złego. Zdarza się to bardzo często,
gdy psy zaczynają jeść surową, naturalną karmę. Podawane kości lub mięso nie
zawsze są odpowiedniej wielkości,
tekstury itp. Pies w czasie jedzenia, taki kawałek przeżuwa kilka razy i połyka,
a następnie uświadamia sobie, że nie
wystarczająco go pogryzł i wymiotuje, a następnie ponownie ten kęs
zjada. Niektórzy doświadczeni opiekunowie twierdzą, że to pomaga w procesie
trawienia. To coś podobnego jak u ptaków, gdy matka przylatuje do gniazda
karmić swoje pisklęta, zrzuca im częściowo strawione jedzenie. U niektórych
psów taki proces zachodzi, a u niektórych nie. Nie należy się tym martwić,
chyba że pies robi to codziennie po każdym posiłku. Może to być oznaką jakiejś
blokady. Można wtedy dla pewności udać się do weterynarza. Miałam też taki
jednorazowy incydent. Podałam Daszy skrzydła z kaczki do jedzenia. Specjalnie
jej podczas jedzenia nie nadzoruje. Ona każdy kęs bardzo długo i dokładnie
gryzie. Kilka godzin po zjedzeniu tych skrzydełek, jedno w całości
zwymiotowała. Nie bardzo wiem, dlaczego jedno połknęła. Bardzo to przeżyłam. W
nocy czuwałam, czy nic się z sunią nie dzieje. Oczywiście nic się złego nie
stało. Na drugi dzień psica zadowolona czekała na swoją porcję jedzonka. Ale co
przeżyłam, to przeżyłam.
Pies chudnie – to też normalna reakcja u niektórych psów.
Zwłaszcza u tych, które były karmione sztuczną karmą dłuższy czas. Jedną z
zalet karmienia surowym, naturalnym pokarmem jest to, że Twój pies będzie
bardziej chudszy i muskularny. Jednakże aby uzyskać taką figurę, niestety musi
zrzucić nadmiar tłuszczu. Tak więc nie przejmuj się zbytnio, gdy zauważysz
spadek wagi u Twojego psa. W ciągu kilku tygodni nadrobi to. To jest zupełnie
normalne i nie powinieneś się martwić tym tak długo, jak długo Twój pies je
naturalną karmę, jest aktywny i wygląda na szczęśliwego.
Z wdzięcznością…

3 thoughts on “Zmiana diety.”

  1. Ja zauważyłam ciekawą reakcję u mojej U. – kilka godzin po konsumpcji surowej cielęciny (nie było tego dużo) miała skurcze podobne do tych, które pojawiają się przed wymiotami – bardzo chciała wyjść na dwór, gdzie natychmiast zaczęła jeść trawę; Po 5 minutach udawania krowy – wszystko przeszło, napiła się wody – wymiotów nie było…

Dodaj komentarz