Dysplazja stawów biodrowych.

Jest to wada dziedziczna polegająca na niedorozwoju panewki miednicy, więzadła obłego i główki kości udowej. Wiadomo, że we wrodzonym zniekształceniu stawu udowego pierwotne zmiany dotyczą przede wszystkim panewki miednicy, a zmiany w główce kości udowej wydają się być wtórne.

W normalnym stawie główka kości udowej jest doskonale wpasowana w panewkę („dołek” w kościach miednicy) i może się poruszać tylko w jego obrębie – na rysunku „szary” staw po prawej stronie.

Jeżeli nastąpi niedorozwój (spłycenie) panewki i odkształcenie główki kości udowej), mówimy o dysplazji. Obie części stawu nie utrzymują się blisko siebie, w różnych stadiach schorzenia główka kości może wypadać czasowo lub nawet trwale z panewki. Towarzyszy temu często uraz chrząstki stawowej i leżącej pod nią kości. W zaawansowanym stadium choroby psy odczuwają często silny ból, objawiający się kulawizną, sztywnością kończyn, niechęcią do ruchu.

Etiologia tego schorzenia ma charakter wybitnie dziedziczny. Przyczyną jest chów w pokrewieństwie. Dotyczy najczęściej psów ras dużych i olbrzymich. Ale czasami zdarzyć się może także u ras małych i karłowatych – to jest biologia , gdzie wszystko jest możliwe, niestety!

Schorzenie to obejmuje w 89% obydwa stawy, w 3,3% staw prawy, a w 7,7% staw lewy (wg Hendricsona). Wada daje o sobie znać w 3-4 miesiącu życia.

Środowisko, jakie otacza Twojego pieska, sposób jego karmienia i spędzania czasu (czyli na przykład: nieodpowiednio zbilansowana karma, przeciążanie stawów szczeniaka, długie bieganie po nierównym terenie) również ma wpływ na dysplazję stawów biodrowych. Może ją pogłębić, ale nigdy jej nie spowoduje u psa genetycznie wolnego od dysplazji!!! U psa genetycznie wolnego od dysplazji przeciążanie stawów może doprowadzić do różnych kontuzji, ale nigdy do dysplazji, która jest wadą budowy kości uwarunkowaną genetycznie.

Pies wykazuje upośledzenie ruchów tylnych kończyn, początkowo nieznaczne, w miarę upływu czasu pogłębiające się. Pewne rozpoznanie można postawić dopiero, gdy pies ukończył 6 miesiąc życia. Rozpoznanie opiera się na objawach klinicznych, lecz przede wszystkim na badaniu rentgenowskim.

U ras psów szczególnie podatnych na to schorzenie przeprowadza się obowiązkowe badania rentgenowskie stawów biodrowych, które mają potwierdzić, iż zwierzę jest wolne od dysplazji, lub określa się stopień tej dysplazji. Samo dopuszczenie do hodowli z odp. stopniem dysplazji, jest zróżnicowane „rasowo”, niektóre rasy , aby mogły być dopuszczone do hodowli, muszą być wolne od tej choroby, u innych dopuszcza się stopień lekki lub średni.

Jak zapobiegać?

W związku z teorią, iż dysplazja stawów biodrowych ma podłoże genetyczne, jedyną metodą na zdrowego psa jest kupno pupila po przebadanych pod kątem dysplazji rodzicach i dziadkach, a najlepiej i pradziadkach. Wszyscy oni powinni być od dysplazji wolni. Niestety nawet to nie daje 100% gwarancji zdrowia szczeniaka, gdyż przodkowie mogą przekazywać gen, który u nich samych się nie ujawnił. Tak samo gwarancji nie daje podawanie preparatów wzmacniających stawy.

Dużo jest też zwolenników teorii, że „oszczędzanie” szczeniaka, czyli na przykład noszenie go po schodach, jak długo jesteśmy w stanie go udźwignąć, nie pozwalanie na dzikie harce z innymi psami, itd. zapobiegnie wystąpieniu choroby. Owszem- może zminimalizować jej skutki i pozwolić na dłuższe życie pieska bez bólu tak jak i te lekarstwa. Jednak nie zapobiegnie jej wystąpieniu u psa u którego jest ona zdeterminowana genetycznie.

Kiedy badać?

Im wcześniej dysplazja zostanie wykryta, tym szybciej i skuteczniej można łagodzić jej skutki. Najlepiej, jeśli będziesz badać stawy biodrowe u fachowca co jakiś czas, poczynając już od 10 tygodnia życia Twojej pociechy. Jeśli tego nie robisz lub nie robiłeś- szkoda. Natomiast bezwzględnie powinieneś udać się do ortopedy po wystąpieniu objawów wskazujących na problem z biodrami.

Powinno Cię zaniepokoić:

– Utykanie na jedną, lub więcej łap, które pojawiają się szczególnie po większym wysiłku – aportowanie, skakanie, długotrwały bieg, szalona zabawa z innymi pieskami;

– Charakterystyczne, królicze kicanie podczas biegania, czyli odbijanie się od podłoża obiema tylnymi łapami na raz;

– Problemy ze wstawaniem, po dłuższym odpoczynku, które mija po chwilowych rozchodzeniu;

– Koślawe ułożenie kończyn np. z piętami do środka;

– Przeskakiwanie „puknięcie” stawu biodrowego, które możesz wyczuć po przyłożeniu ręki do uda psa i poruszaniu łapką;

– „Strzykanie” w stawie biodrowym;

– Szybkie męczenie się i długi odpoczynek nawet po krótkotrwałym wysiłku;

– „Kołysanie” pupą w czasie chodzenia, jakby spowodowane „sztywnością” tylnych łap;

– Stawianie szybkich, krótkich kroczków;

– Zmiana postawy ciała, np. „koci grzbiet” z podkuloną pupą w czasie chodzenia;

– Objawy wskazujące, że Twojego psa może coś boleć w okolicy bioder lub łapek;

Jeśli Twoje podejrzenia zostaną niestety potwierdzone, to dobrze by było, gdybyś zgłosił ten fakt hodowcy, od którego pochodzi Twój pupil. Wszystko to dla dobra rasy.

Życie z dysplatykiem.

Na szczęście dysplazja nie jest chorobą śmiertelną. Nie zmienia to faktu, że Twój piesek bardzo Ciebie kocha i uwielbia i mam nadzieję, że z wzajemnością. Jeżeli zapewnisz mu odpowiednią opiekę, to będzie szansa, że Twój pies w ogóle nie odczuje skutków choroby, lub odczuje je w małym stopniu. Oczywiście będziecie zmuszeni wprowadzić zmiany w sposobie spędzania wspólnego czasu. Daję Ci słowo, że na pewno nic na tym nie stracicie.

Pies z dysplazją jest zawsze tak samo kochany,a nawet mocniej, jak pies zdrowy! Pamiętaj o tym.

Opis naszych zdjęć:

Dr Siembieda:

„Stwierdzono dwustronne nadwichnięcie stawów biodrowych na tle wcześnie rozwijającej się dysplazji.”

Dr Janicki:

„Lokalizacja panewki proksymalna PhiR= 150/93=1,6129, PhiL=151/93=1,6236. Nieznacznie zwiększony wymiar przednio-tylny panewek miednicy, hipoplazja rąbka grzbietowego panewki prawej i spłaszczenie kongturu przyśrodkowo-dolnego głowy prawej kości udowej, wyraźna klepsydrowatośc cienia miednicy na wysokości kolców kulszowych. Konkluzja: wyraźne cechy obciążenia genetycznego fenotypu miednicy – dysplazja stawów biodrowych.

2 thoughts on “Dysplazja stawów biodrowych.”

Dodaj komentarz